Obama chce wyrzucić z sieci prawicowe elity intelektualne

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_politycy_obamathinkingwcPrezydent USA zapowiedział na Carnegie Mellon University Pittsburgh wprowadzanie kontroli przepływu informacji. Powiedział w trakcie wystąpienia: "Dążymy do przebudowy wewnątrz bardzo dzikiego zachodu przepływu informacji poprzez włączenie pewnych leczących funkcji akceptowalnych przez ludzi". Znany z konserwatywnych poglądów redaktor Daniel Greenfield skomentował wypowiedź Obamy, wskazując, że przejawem ludzkiej wolności w społeczeństwie jest możliwość prostowania informacji przez użytkowników sieci. Cenzurę lewica: "opisuje jako sprawdzanie faktów". Obama w trakcie wystąpienia w miejsce odwoływania się do inżynierii społecznej skoncentrował się na wizji postępu technicznego. Kwestie feminizmu połączył z tworzeniem damskich zespołów inżynierów do zajmowania się robotyką. W odcinaniu się od wartości chrześcijaństwa na rzecz idei postępu widzi klucz do innowacji, bo "innowacje są w naszym DNA". Technologię uznaje za kluczową do rozwoju człowieka. Pod hasłem "innowacja" Obama odwołał się m. in. do wykorzystania quadrakopterów. Pominął, że pod tym samym szyldem lewica wprowadza projekty ideologiczne sprzeczne z nauką i bez związku z rozwojem technologicznym. Przykładem są Laboratoria Innowacji. Utworzony dla Afryki GIL (skrót od Gender Innovation Lab) w styczniu 2016, jak podają autorzy Banku Światowego Markus P. Goldstein i Rachel Dawn Coleman, służył do wprowadzaniu reguł feminizmu. Cel GIL sprowadzał się do narzucenia reguł gender dla rejonu subaharyjskiego Afryki, choć teorie płci kulturowej są projektem filozofów bez oparcia w faktach i nauce (np. sprzeczne są z biologią człowieka). Podczas wystąpienia Obama wykorzystał fakt, że wśród ludzi istnieje świadomość wojny informacyjnej i aktywności propagandowej różnych podmiotów. Wskazał, że są jednostki odrzucające fakty. Pominął, że marksizm ignoruje je. Wykorzystał kwestie takie jak walka z rakiem, akceptowana przez ogół społeczeństwa do promowania m. in. technologii jako sposobu na walkę z globalnym ociepleniem, co ukrył za hasłem "rewolucji czystej energii". Przy odwołaniu do medycyny wskazał na "nową erę innowacji społecznych". Przez nie rozumiał finansowanie przez rząd projektów i jeśli one spełnią wymogi marksizmu, wtedy mają być rozszerzane. Zmiany społeczne ukrył pod hasłem "rewolucji naukowej". Filtrowanie informacji uznał za ochronę społeczeństwa przed fałszem, co połączył ze społeczeństwem naukowym. Zaproponował stworzenie "testów prawdomówności". Ich celem jest określenie, co wymaga "my musimy odrzucić, bo oni [głosiciele błędnych poglądów] nie mają żadnych podstaw w czymkolwiek, co aktualnie dzieje się na świecie". Równocześnie Obama odwołał się do kwestii sekwencjowania ludzkiego genomu. Wspomniał m. in. o pobraniu próbek DNA miliona ludzi w stanie Wirginia. Obama uznał, że połączenie w scentralizowany system informacji medycznych utrudni ich pozyskanie przez hakerów (co jest fałszem). Za to zdefiniował rewolucję naukową jako "podważanie istniejącego status quo". W nakreślonej przez prezydenta USA wizji, kto się z nią nie zgadza ten znajdzie się w miejscu, gdzie ludzie będą odcięci od reszty społeczeństwa w komunikacyjnym getcie, gdzie będą mogli rozmawiać. Budzi to pytanie o jaką przestrzeń w sieci mowa? Sednem Internetu jest porozumiewanie się. Wyjaśnia, że za tym kryje się stworzenie organizacji pośrednika. Wprowadzanie do edukacji STEM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka) ma na celu wyrobienia u dzieci myślenie w oparciu o "oddzielenie myśli, co jest prawdą i fałszem i podtrzymanie tych naukowych wartości". Dla Obamy, kto nie uznaje marksizmu, ten jest zwolennikiem teorii spiskowych. Zaprezentowana w Carnegie Mellon University wizja zakłada umieszczenie takich osób w odosobnieniu. Miejsce chrześcijańskiej etyki dobra i zła tutaj zajmuje nauka. Fakt, że 31487 naukowców, w tym 9029 z tytułem doktorskim i wyższym, sprzeciwiło się teoriom globalnego ocieplenia nie wpływa na sposób myślenia Obamy. Rozwój technologiczny ujmuje w kwestii dogmatu, że jest dobrem. Pomija kwestie moralne takie jak ochrona ludzkiego życia, czy manipulacje genetyczne, choć wspomina o zmianie DNA w ramach medycyny precyzyjnej. Za tym idzie wprowadzanie marksizmu jako bazy myślenia.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną