Chruszcz: Walońskie „Nie” dla CETA – przykład dobrych negocjacji

0
0
0
/

chruszcz-podczas-konferencji-endecji-w-sejmieWalonia wciąż wetuje międzynarodową umowę handlową CETA. Premier tego belgijskiego regionu żąda więcej czasu na zastanowienie, dlatego Belgia nie może sygnować umowy Unii z Kanadą. W Polsce umowę po cichu poparła strona rządowa i opozycja. Dlatego zapewne nikt o CETA nie dowiedziałby się, gdyby nie sprzeciw wobec tajnym negocjacjom i procedowaniu jaki wyraził nagłaśniając sprawę klub Kukiz’15. Decyzję Walonii skomentował z kolei poseł Sylwester Chruszcz z Kukiz’15 i Stowarzyszenia „Endecja”. - Dla kontrastu parlament 3-mln Walonii zablokował formalnie CETA, parlament 40-mln Polski nawet nie przeprowadził merytorycznej debaty nad CETA. Waloński region chce sam negocjować warunki handlu z Kanadą, suwerenna Polska powierzyła te negocjacje Komisji Europejskiej i zaakceptowała ich wynik – powiedział. Zdaniem Chruszcza „Walonia na końcu w negocjacjach odpuści, ale przez swój sprzeciw i determinację ugra bezpośrednio z Kanadą jakieś dobre inwestycje i miejsca pracy w regionie.” - Polska oczywiście nic nie ugra, rolnictwo straci najbardziej, a na osłodę dostaniemy rotacyjny batalion żołnierzy z Kanady na góra rok-dwa – puentował parlamentarzysta z „Endecji”. CETA, czyli Comprehensive Economic and Trade Agreement (Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie), zawarta między UE i Kanadą była negocjowana bez rozgłosu, a treść umowy udostępniona została w Polsce jedynie w tajnej kancelarii Sejmu! CETA na pozór wygląda na zwykłą międzynarodową umowę handlową, jakich wiele, i tak też zainteresowani jej przepchnięciem starają się ją przedstawiać. Jednak jest czymś o wiele większym. - Razem z TTIP ma bowiem ustanowić wielką, transatlantycką strefę handlowo-inwestycyjną znoszącą nie tylko bariery celne (cła i tak są już przeważnie niewielkie), ale również niwelującą „ograniczenia pozataryfowe” – pisał „Piotr Lewandowski w „Polsce Niepodległej”. - Te „ograniczenia” to nic innego jak regulacje dotyczące bezpieczeństwa, ochrony środowiska, praw konsumenckich, pracowniczych, elementów protekcjonistycznych w poszczególnych gospodarkach itp. – krótko mówiąc, obie strony mają być dla siebie otwarte „na przestrzał” – uzupełniał Lewandowski. Problem w tym, że o zawartości CETA Polacy nie dowiedzą się ani z telewizji PO-wskiej, ani z PiS-owskiej publicznej. O meritum umowy milczy zarówno „Gazeta Wyborcza” jak i „Gazeta Polska”. Robert Wyrostkiewicz

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną