Premier Węgier wypowiedział te słowa w programie „180 minut” w Radio Kossuth, zaznaczając, iż każdy kraj, który nie jest zdolny do obrony swoich granic wcale nie jest krajem.
Szef węgierskiego rządu zauważył, że każdy naród ma wolność działania i każdy kraj, który czeka, aby Bruksela działała w jego imieniu, zasługuje na swój los.
Jako przykład podał czas, kiedy to z Bałkanów rozpoczął się napływ migrantów, a Węgry czekały trzy miesiące na europejskie rozwiązanie. Kiedy to ostatnie nie doszło do skutku, zamknęły swoje granice, wprowadziły niezbędne poprawki do prawa, zbudowały ogrodzenie graniczne i powstrzymały napływ.
- Naród, który nie jest zdolny ochronić swoich interesów wcale nie jest narodem i nawet jeżeli istnieje, to zniknie – mówił Orban. Przy okazji naciskał na racjonalny podział zadań w obrębie Unii Europejskiej. Tłumaczył, że napływ imigrantów nie może zostać powstrzymany z Brukseli i nie jest także możliwe wykonywanie nakazywanej przez Brukselę polityki migracyjnej.
- My nie potrzebujemy wspólnej europejskiej polityki uchodźczej, my nie potrzebujemy wspólnej europejskiej agencji ds. uchodźców, która wprowadzi jedynie chaos, kłopoty i cierpienie – oświadczył.
Podkreślał, że nieefektywne propozycje „daleko oderwane od rzeczywistości” zostały wypracowane właśnie w Brukseli, której liderzy chcą zaprezentować tak bardzo ludzką twarz, jak tylko to możliwe, podczas gdy setki ludzi toną na morzu, przy jednoczesnym wzroście zagrożenia terroryzmem i antysemityzmem w Europie.
Odnosząc się do ostatniego listu krajów Grupy Wyszehradzkiej do premiera Włoch, stwierdził, że Włochy mają dwie opcje: albo zamkną granice, albo przyjmą oferowaną im pomoc. W jego ocenie zarówno Austria jak i Niemcy mają już dość migrantów i jest jedynie kwestią czasu aż zamkną granice, a wtedy wszyscy imigranci pozostaną we Włoszech. Orban podkreślił przy tym, że Włochy są kolebką europejskiej kultury, która odgrywa kluczową rolę w rejonie Morza Śródziemnego, dlatego też muszą pozostać stabilne i silne.
Orban po raz kolejny skrytykował wsparcie, jakiego tzw. organizacjom pozarządowym udzieliła Unia Europejska mimo że te współpracują z przemytnikami ludzi. Włoska prasa – podkreślał – pełna jest dowodów na to, że organizacje ufundowane przez George'a Sorosa współpracują w celu przekształcenia Europy w kontynent o mieszanej kulturowo populacji.
Źródło: Kormany.hu
Fot. Mohai Balázs