NIK: w MSZ mogło dojść do korupcji

0
0
0
/

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, przyznając dofinansowania dla projektów z zakresu współpracy z Polakami za granicą, zamiast regulaminem, kierowało się „widzimisię” urzędników. Efekt – kilka projektów, spełniających warunki regulaminu nie otrzymało dotacji, natomiast te, które warunków nie spełniały – otrzymały i to na dodatek sumy nieadekwatne do rzeczywistych potrzeb.

 

Raport Najwyższej Izby Kontroli nie pozostawia złudzeń – resort Radosława Sikorskiego nie tylko łamie prawo, źle wydatkuje publiczne pieniądze, lecz również korzysta z istniejącego w MSZ bałaganu, aby ukryć swoje preferencje co do wpływających do resortu programów i ofert. I nie chodzi tu jedynie o nierzetelne dokumentowanie czynności związanych z konkursem.
 

Jak wykazała kontrola, kilka projektów otrzymało punkty kwalifikujące do otrzymania dotacji, mimo że sposób ich naliczenia był niezgodny z regulaminem konkursu. Przyznając dotacje, MSZ akceptował niedociągnięcia w przygotowanych wnioskach oraz błędy w kosztorysach.
 

Cztery projekty ze zbadanych 96 zostały pod względem formalnym dopuszczone do oceny merytorycznej, mimo że oferenci nie wykazali w ofercie spełnienia warunków dysponowania personelem mającym doświadczenie w realizacji projektów z zakresu współpracy z Polonią i Polakami za granicą.
 

Kontrolerzy NIK wskazali jednocześnie na fakt, iż brak przejrzystych zasad postępowania organów administracji przy podziale środków publicznych, można zdefiniować jako potencjalny obszar korupcjogenny. Oznacza to, że działaniem MSZ powinny zająć się odpowiednie służby.
 

Sprawa wydaje się o tyle niecierpiąca zwłoki, iż pieniędzy z budżetu państwa przeznaczonych na potrzeby Polaków za granicą jest zdecydowanie za mało w stosunku do potrzeb. Silna konkurencja organizacji walczących o każdy grosz z rządowej kasy, mogła, chociaż nie musiała, doprowadzić do sytuacji patologicznych.
 

Julia Nowicka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną