Patryk Jaki o zajęciu konta Hanny Gronkiewicz-Waltz: Mogliśmy wysłać do niej komornika od ciągnika z Mławy

0
0
0
/

Urząd Skarbowy pobrał z konta prezydent Warszawy 12 tys. złotych kary (łącznie cztery grzywny) wraz z odsetkami w związku z notorycznym niestawianiem się Hanny Gronkiewicz-Waltz przed komisją weryfikacyjną. - Myśleliśmy, że pani prezydent zwoła dzisiaj konferencję prasową i nam podziękuje, ponieważ potraktowaliśmy ją zdecydowanie lepiej niż ona traktowała obywateli. Mogliśmy przysłać do niej komornika od ciągnika z Mławy – żartował wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki podczas zwołanej w czwartek konferencji prasowej, potwierdzając informację, że Urząd Skarbowy zajął konto prezydent Warszawy. - Pani prezydent twierdzi, że nie możemy egzekwować grzywien przed rozpatrzeniem odwołania w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Tak? To zobaczmy, jak pani prezydent korzysta z tych samych uprawnień wobec zwykłych mieszkańców Warszawy. Prezydent regularnie, jeżeli kierowca nie uiści mandatu za złe parkowanie w Warszawie, wówczas miasto nakłada na niego podwyższoną opłatę i samodzielnie egzekwuje bez względu na to, czy ktoś odwoła się do sądu. To samo dotyczy szeregu opłat i grzywien, które stosuje pani prezydent w stosunku do zwykłych mieszkańców Warszawy. To znaczy, że prezydent chciałaby być traktowana inaczej niż sama traktuje zwykłych mieszkańców – tłumaczył. Odnosząc się zaś do natychmiastowych reakcji samej Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz polityków Platformy Obywatelskiej stwierdził: „Oni są zaskoczeni, że po raz pierwszy stosuje się prawo równo wobec nich jak wobec zwykłego obywatela. Coś nieprawdopodobnego”. - Chcielibyśmy, żeby prezydent tak reagowała szybko, kiedy mieszkańcy byli wyrzucani na bruk, jak w przypadku swojego konta – zaznaczył sprawę Patryk Jaki. Podkreślał, że decyzja komisji była decyzją ostateczną i grzywnę należało wyegzekwować. - Pani prezydent stosuje wobec zwykłych Kowalskich dokładnie takie same procedury, jakie zostały zastosowane w stosunku do niej. To jak to, jej wolno, a wobec niej nie? - pytał Jaki. - Są równi i równiejsi? - indagował. Poinformował, że analogiczny wniosek do Urzędu Skarbowego o egzekucję grzywny został złożony jeszcze wobec jednej osoby, natomiast w stosunku do osób, które mają postawione zarzuty komisja z egzekwowania grzywien zrezygnowała. Zapytany, czy jest właściwe, że grzywna została ściągnięta z rachunku osobistego, odpowiedział: „Oczywiście, że właściwe. Ja wiem, że pani Hanna Gronkiewicz-Waltz by chciała, żeby to zostało ściągnięte z rachunku miasta – ripostował Jaki. Urząd Skarbowy dokonał egzekucji grzywien 15 września – nałożono je za niestawiennictwo prezydent Warszawy na rozprawach dotyczących nieruchomości Twarda 8 i 10, Chmielna 70 i Sienna 29. Komisja decyzje o nałożeniu grzywien wydała 29 czerwca (dwie pierwsze nieruchomości), 13 lipca i 31 lipca. Wezwania do dobrowolnego uiszczenia grzywny prezydent Warszawy doręczono – w dwóch pierwszych sprawach – 1 sierpnia, w dwóch kolejnych – 11. Tego też dnia, 11 września przewodniczący komisji wystąpił z wnioskiem w wszczęcie postępowania egzekucyjnego.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną