Marokańczyk z grupy imigrantów, którzy w Rimini w sposób bestialski zgwałcili polską turystkę, trafił do szpitala w wyniku ciężkiego pobicia. Przebywał w zakładzie karnym dla nieletnich w Pratello w Bolonii.
Okazuje się, że włoskie więzienia niewiele różnią się od polskich jeżeli chodzi o traktowanie w nich przestępców seksualnych – gwałciciel został dosłownie skatowany. Wprawdzie do pobicia doszło dwa tygodnie temu, ale lokalne media poinformowały o tym dopiero teraz. W ocenie śledczych więźniowie sami wymierzyli karę 15-latkowi za dokonanie przestępstwa na tle seksualnym.
Tymczasem kilka dni temu rozpoczął się przed sądem w Rimini proces jedynego pełnoletniego gwałciciela ze wspomnianej wyżej bandy, Kongijczyka Guerlina Butungu. Za rozbój, gwałt na Polce, pobicie jej partnera i inne przestępstwa grozi mu ponad 20 lat więzienia.