Zapomnieli o „Wyklętych”. Świętują 4 czerwca, czyli wybór komunistów do Sejmu kontraktowego

0
0
0
/

W tzw. wolnej Polsce dużo mówi się o demokracji a zapomina się o likwidowaniu symboli i reliktów poprzedniego ustroju. Coraz więcej organizacji nie zgadza się huczne świętowanie 25. rocznicy wyborów do „Sejmu kontraktowego”. Powodów jest wiele.

 

Jak się okazuje, huczniej świętuje się rocznicę, traktując ją nie do końca w zgodzie z prawdą historyczną. Tymczasem większy szacunek należy się choćby Żołnierzom Wyklętym. „Wpisywanie się władz samorządowych w narrację promowaną przez rząd, do tego niezgodną z prawdą historyczną, a przy tym objawy lekceważenia dla innych świąt państwowych, takich jak 1 marca – Dzień Żołnierzy Wyklętych – traktowanych przez władze jako „święta drugiej kategorii”, a przy tym postępowanie Przewodniczącego Rady Miasta Zgierza, który nie chce dopuścić pod obrady Rady Miasta Zgierza uchwały usuwającej ostatnią komunistyczną nazwę ulicy w naszym mieście (ul. Lucjana Szenwalda) budzi nasze najgłębsze oburzenie” - głosi fragment oświadczenia Ruchu Narodowego ze Zgierza.

 

Promocja 25. rocznicy wyborów do Sejmu kontraktowego wpisuje się w ogólnopolską propagandę, mającą na celu udowodnienie Polakom, że 4 czerwca 1989 roku w wyniku CZĘŚCIOWO wolnych wyborów nastąpiło pokojowe przejście z komunizmu do demokracji – czytamy w oświadczeniu Narodowców ze Zgierza.

 

Autorzy dokumentu przypominają, że w tzw. Sejmie kontraktowym większość miała PZPR, prezydentem wybrano Wojciecha Jaruzelskiego, a kluczowe ministerstwa – Spraw Wewnętrznych i Obrony Narodowej – obsadzali przedstawiciele partii komunistycznej – odpowiednio Czesław Kiszczak i Florian Siwicki.

 

„Dzień 4 czerwca ustanowiono w Polsce Dniem Wolności i Praw Człowieka dopiero w roku ubiegłym na mocy uchwały Sejmu, co jest decyzją mocno dyskusyjną. Dziwi przy tym fakt, że władze Zgierza czczą święto ustanowione najniższej rangi aktem prawnym, a nie organizują obchodów np. Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, święta ustanowionego mocą specjalnej ustawy jako święto państwowe i narodowe” - czytamy w oświadczeniu nadesłanym redakcji prawy.pl.

 

Tymczasem, jak czytamy w okolicznościowym oświadczeniu Bronisława Komorowskiego, „wybory 4 czerwca, choć tylko częściowo demokratyczne, były wolne naprawdę: niesfałszowane, nieokupione represjami. Ich wynik ujawnił realny układ sił w społeczeństwie. Doprowadził do głębokich zmian. Zwyciężyła solidarna decyzja milionów Polaków. Zwyciężyła wspólnota”.

 

Czy z równie wielką powagą najwyższego urzędu państwowego w Polsce, głowa państwa będzie zachęcała do obchodów choćby Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych? Czy z tej samej strony popłynie kiedyś apel o wyburzenie pomników upamiętniających „budowniczych” PRL-u oraz ich moskiewskich mocodawców?

 

Michał Polak

fot. mat. prasowe, prawy.pl

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną