Niemiecki minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel oświadczył w sobotę, że jego kraj był jedynym odpowiedzialnym za stworzenie i prowadzenie obozów zagłady na polskiej ziemi podczas Holokaustu, po tym, jak Polska spotkała się z ostrą reakcją Izraela i środowisk żydowskich po przyjęciu nowelizacji ustawy o IPN, penalizującej mówienie o „polskich obozach zagłady”.
Sigmar Gabriel podkreślił przy tym, że to tylko i wyłącznie Niemcy są odpowiedzialni za Holokaust „i nikt inny”.
Wypowiadając się na jednym z portali społecznościowych Gabriel stwierdził ponadto, że nic nie jest dla niego tak jasne jak fakt, iż Auschwitz i Majdanek były niemieckimi obozami koncentracyjnymi na polskiej ziemi.
„Przez 15 lat organizowałem i prowadziłem wycieczki młodzieży do miejsc pamięci w byłych obozach koncentracyjnych w Auschwitz i Majdanku. Nic nie było dla mnie tak jasne, jak fakt, że to były niemieckie obozy koncentracyjne, które w Polsce nie znalazły się przypadkowo... Polska może być pewna że jakakolwiek próba fałszowania historii w postaci np. „polskich obozów koncentracyjnych” spotka się ze zdecydowanym odrzuceniem i silnym potępieniem” napisał, wywołując niemałe zaskoczenie wśród izraelskich polityków i mediów.
Źródło: Haaretz