Nowa szefowa KE: "W kwestii praworządności chcemy monitoringu wobec wszystkich krajów"

0
0
0
/

W wywiadzie dla Sueddeutsche Zeitung nowa szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła m.in. o swojej wizji Unii Europejskiej i kwestii praworządności. Wynika z niego, że choć von der Leyen stara się pokazać łagodniejszą twarz, jest zwolenniczką Unii w jej najgorszym socjalistycznym wydaniu.

Ursula von der Leyen o praworządności powiedziała: "Ważne jest, by debata stała się bardziej rzeczowa. Dlatego w kwestii praworządności chcemy monitoringu wobec wszystkich krajów, tak by nie powstało wrażenie, że jedna część Europy z definicji traktuje drugą krytycznie. Musimy wszyscy się nauczyć, że pełna praworządność jest naszym celem, ale nikt nie jest doskonały. Na tej podstawie łatwiej znajdziemy rozwiązania".

Na temat Brexitu stwierdziła: "Byłoby niewłaściwe, gdybyśmy traktowali brexit jako koniec czegoś. To jak ukształtujemy brexit, zadecyduje o tym, jak będą wyglądać nasze relacje w przyszłości. W interesie obu stron jest, by był to uregulowany i dobry początek przyszłych relacji".

O kursie KE wobec krajów Europy Wschodniej: "W Europie istnieją podziały. Między Północą a Południem - z powodów gospodarczych, ale też między Wschodem a Zachodem, gdzie mamy do czynienia z elementem emocjonalnym. W krajach Europy Środkowo-Wschodniej wielu ma poczucie, że nie są do końca akceptowani. Jeśli będziemy prowadzić debatę tak ostro, jak to robimy, to w konsekwencji całe kraje i narody będą odczuwać, że są krytykowane jako całość. Tymczasem mamy na myśli jednostkowe niedociągnięcia".

Mówiąc inaczej, będziemy prowadzili obecną politykę, ale może przy łagodniejszej retoryce.

Źródło: Sueddeutsche Zeitung/Onet

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną