Odzyskują wolność, dzięki kościołowi

Dzięki mediacjom kubańskiego episkopatu, na wolność wyszli kolejni dysydenci oskarżeni o działalność polityczną wymierzoną w reżim braci Castro. Z więzień wypuszczono 11 opozycjonistów skazanych za działalność terrorystyczną skierowaną we władze, publiczne wyrażanie pogardy dla rządu oraz próby nielegalnego opuszczenia kraju.

Wśród nich znajdował się m.in. Nestora Rodriguez Lobaina, prezes i współzałożyciel Kubańskiego Ruchu Młodzieżowego na rzecz Demokracji. Zgodnie z umową, zawartą przez władze reżimu i przedstawicieli kościoła, wszystkie zwolnione osoby będą mogły wraz z rodzinami udać się do Hiszpanii.
 
Ponadto przedstawiciele episkopatu ogłosili, że niebawem na wolność wyjdą dwaj ostatni dysydenci z grupy 75 opozycjonistów i intelektualistów, którzy trafili za kratki w 2003 roku. Są to Felix Navarro i Jose Daniela Ferrera, skazani wówczas na 25- letnie wyroki.
 
Zgodnie z porozumieniem zawartym w lipcu między kardynałem Jaime Ortegą, a Raulem Castro więzienia miały opuścić wszystkie osoby skazane w 2003 roku za działalność polityczną, pod warunkiem, że po wyjściu na wolność, wraz z rodzinami udadzą się na emigrację do Hiszpanii.
 
Mimo tego, że niektórzy opozycjoniści zdecydowali się mimo wszystko pozostać w kraju, dzięki skutecznym naciskom ze strony kościoła władze wypuszczają kolejnych dysydentów. Według danych archidiecezji Hawany do dziś już 114 z nich postanowiło skorzystać z tej umowy.
 
Opracował: Kuba Klimkowicz na podstawie: www.latino.foxnews.com, www.washingtonpost.com. Na zdjęciu arcybiskup Hawany kardynał Jajme Ortega, fot. eclesiales.org.