Komisja Europejska wydała oświadczenie w związku z wezwaniem jej przedstawiciela w Polsce Marka Prawdę przez MSZ.
"Stanowisko Komisji Europejskiej w sprawie praworządności w Polsce jest dobrze znane i nie jest nowe. Było także wielokrotnie podawane do wiadomości publicznej, w tym w oficjalnych dokumentach, zwłaszcza w zaleceniu dotyczącym praworządności w kontekście uruchomienia art. 7 ust. 1 w 2017 r., który obejmuje również Trybunał Konstytucyjny"
Czytaj więcej na https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-ke-reaguje-na-wezwanie-do-msz-jej-polskiego-przedstawiciela,nId,4289137#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
"Stanowisko Komisji Europejskiej w sprawie praworządności w Polsce jest dobrze znane i nie jest nowe. Było także wielokrotnie podawane do wiadomości publicznej, w tym w oficjalnych dokumentach, zwłaszcza w zaleceniu dotyczącym praworządności w kontekście uruchomienia art. 7 ust. 1 w 2017 r., który obejmuje również Trybunał Konstytucyjny".
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński po spotkaniu z szefem Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, Markiem Prawdą, powiedział: "Wypowiedź rzecznika Komisji Europejskiej polski rząd ocenia jako całkowicie niedopuszczalną".
Chodzi o słowa rzecznika Komisji Europejskiej Christiana Wiganda, który poinformował że KE ma wątpliwości, co do praworządnośći Trybunału Konstytucyjnego w Polsce.
Wiceminister stwierdził: "Traktujemy tę wypowiedź jako bardzo poważną niekonsekwencję i jako bardzo poważne stosowanie podwójnych standardów w stosunku do tego, jakie oczekiwanie są stosowane wobec Polski, a jakie oczekiwania i jakie standardy Komisja stosuje wobec samej siebie".
Dodał też: "Komisja jest także organem politycznym. Jej wypowiedzi mają pewien charakter ocenny, do czego oczywiście indywidualne osoby mają prawo, ale jeżeli sama Komisja oczekuje od państw członkowskich pewnych zachowań, to sama tego standardu powinna również przestrzegać".
Z kolei Prawda z KE uznał: "Komisja Europejska jest wspólnotą prawa i nie może nie reagować na zagrożenia, jakie wynikają dla sędziów. Ma dobrze znane stanowisko, to stanowisko przedstawiłem panu ministrowi".
"Traktujemy tę wypowiedź jako bardzo poważną niekonsekwencję i jako bardzo poważne stosowanie podwójnych standardów w stosunku do tego, jakie oczekiwanie są stosowane wobec Polski, a jakie oczekiwania i jakie standardy Komisja stosuje wobec samej siebie"
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-przedstawiciel-ke-wezwany-do-msz-o-czym-rozmawiano,nId,4288967#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox