Tomasz Lis OSZALAŁ? Przekonuje, że zmarły zaszprycowany aktor to ANTYSZCZEPIONKOWIEC!

Wielokrotnie zwracam uwagę, że według obecnej w Wielkiej Histerii psychotycznej narracji „antyszczepionkowiec” to fałszywe określenie na osoby sprzeciwiające się przymusowi. Tomasz Lis potwierdza to na przykładzie śmierci aktora Vachika Mangassariana. Choć aktor przyjął szprycę, Lis publicznie nazwał go „antyszczepionkowcem”.
Vachik Mangassarian był aktorem. Urodził się w Iranie w 1943 roku. Największą sławę zdobył występując w filmach „The stoning of Soraya M.”, „Remington Steele” i „Agents of S.H.I.E.L.D”. Tydzień temu zmarł w Burbank w Kalifornii.
Informację o śmierci aktora postanowi wykorzystać do szprycpropagandy Tomasz Lis. – Aktor- antyszczepionkowiec właśnie zmarł na Covid – napisał na Twitterze Tomasz Lis.
Aktor- antyszczepionkowiec właśnie zmarł na Covid. https://t.co/ySceVHwyEn
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) January 30, 2022
Wpis ten jest kłamliwy i na wielu poziomach bezczelny. Jeśli założymy zgodnie z rozsądkiem, że „antyszczepionkowiec” to osoba, która czy to sprzeciwia się istnieniu i aplikowaniu szczepionek przez ludzi, to aktor ten nie był antyszczepionkcem. Słowo „antyszczepionkowiec” użyte zostało tutaj jako bardzo pejoratywny i naciągany zamiennik „zwolennik wolności”. Mamy więc do czynienia z manipulacją lub zakłamaniem.
Po drugie, Tomasz Lis próbował medialnie zatańczyć na grobie zmarłego człowieka. I to jest fakt.
Po trzecie, aktor był zaszprycowany preparatem od wybranych globalnych koncernów na koronawirusa. Czytamy o tym w udostępnionym w tym samym tłicie u Tomasza Lisa. Jak podkreślono, z powodu obawy o utratę pracy aktor przyjął preparat.
To nam daje z kolei czwarty punkt bezczelności i zakłamania. Aktor bowiem przyjął szprycę, a mimo to „zmarł na Covid”, jak to określił Lis. W momencie pisania tego tekstu, bezczelny wpis Tomasza Lisa wciąż wisi na Twitterze. „Dziennikarz” zapewne nie widzi ani chamstwa ani też zwyczajnego braku logiki w swoim tłicie.
Przytoczony przez Lisa tekst na portalu thedailybeast.com podaje, że Vachik Mangassarian zmarł w wyniku powikłań po przekjściu Covid-19 w wieku 78 lat. Od kilku miesięcy aktor wyraźnie krytykował masowe wyszczepianie pod faktycznym przymusem i Wielką Histerię z towarzyszącą jej propagandą strachu. Na Facebooku publikował memy wskazujące, że Wielka Histeria to w rzeczywistości spisek korporacji.
W październiku zamieścił również zdjęcie billboardu z tekstem „bardziej boję się Demokraty w Białym Domu niż Covid-19”. W listopadzie z kolei opublikował zdjęcie igły wbijanej w pośladki prezydenta USA Josepha Bidena, zaś obok znajdował się napis „oto, co możesz zrobić z moją dawką Joe Let’s Go Brandon”.
Przedstawiciel aktora już po jego śmierci powiedział, że jego klient był przeciwny przyjęciu preparatu. Ostatecznie jednak zaaplikował go sobie z powodu przymusu w części planów filmowych. Bez szprycy, aktor nie mógłby występować.
– Wiem o jego pierwotnym nastawieniu, ale po rozmowie z nim jego chęć do pracy stała się dla niego ważniejsza – powiedziała w rozmowie z „The Daily Beast” Valerie McCaffery z McCaffery Talent Management.
Tak więc widać wyraźnie, że nie ważne co sądzisz o szczepieniach. Nieważne, czy przyjąłeś preparat na koronawirusa czy nie. Nieważne, ile dawek. Nie wychwalasz, jak pobożny covidianin szprycy i nie hejtujesz bezmyślnie tych, którzy zadają pytania – jesteś „antyszczepionkowcem”. Czyli gorszym rodzajem człowieka, na którego grobie samozwańcze pseudomoralne „autorytety” będą odstawiać taniec propagandy i pogardy z muzyką fejkowych doniesień w tle.
Dominik Cwikła
Autor jest dziennikarzem i publicystą, założycielem portalu kontrrewolucja.net. Profile autora w mediach społecznościowych: Facebook, Twitter, YouTube
Źródło: twitter.com / thedailybeast.com / prawy.pl