„Szczepimy się, bo dzięki temu wrócimy do normalności” odc. 2137. Natalia Maliszewska niedopuszczona do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie

0
0
0
fot. YT/TVP Sport
fot. YT/TVP Sport /

– Ciężko mi w to uwierzyć, czuję się jakby ktoś mnie oszukał – powiedziała niedawno Natalia Maliszewska, która otrzymała – mimo przyjęcia wcześniej szprycy na koronawirusa od wybranych globalnych koncernów – pozytywny wynik testu na SARS-CoV-2. Dziś już wiadomo, że nie zostanie dopuszczona do startu w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.

W rozmowie z TVP Sport w ubiegłą niedzielę, gdy Maliszewska miała po raz pierwszy pozytywny test i została zamknięta w bezsądowym areszcie domowym, nazywam powszechnie „kwarantanną”, mówiła, że „czuje się jak alien i odrzutek”.

Czuję się dobrze. Nic mi nie jest i czuję się zdrowa. Tylko test wyszedł mi pozytywny – mówiła polska zawodniczka. Co ciekawe, nawet pracownik TVP Sport przyznał, że „ty nie jesteś chora, nie czujesz się chora, nie masz gorączki itd., tylko po prostu test”.

Jakby ktoś mi powiedział kilka dni temu, że będę miała pozytywny test, to bym po prostu się zaśmiała. Bo jestem okazem zdrowia. Nie mam gorączki, na treningach jeżdżę normalnie, nie jestem osłabiona i nie miałam żadnych podejrzeń, że coś takiego mogłoby się wydarzyć. A tym bardziej, że... no umówmy się – wychodzi mi test pozytywny i ja dopiero wtedy zaczynam mieć jakieś objawy. To się dzieje wcześniej – mówiła Natalia Maliszewska.

Ciężko mi w to uwierzyć. Czuję się po prostu, jakby ktoś mnie oszukał – podkreśliła.

Żeby opuścić „covidową dziurę” - tak nazywa hotel, w którym jest zamknięta – musiała później przejść dwa testy na obecność SARS-CoV-2. Oba pod rząd musiałyby być negatywne. – Dzisiaj dostałam też informację, że mój test z dzisiaj rano […] jest zupełnie inny niż ten test i wynik, który przyszedł wczoraj wieczorem i jest on o 10 oczek wyższy – czyli że idzie w dobrą stronę – mój wynik wynosi teraz 26 a od 35 będę brana jako osoba „close contact”, jakby osoba bliska osoby zarażonej. Będę mogła wrócić do wioski i normalnie startować, co jest też dla mnie w ogóle niezrozumiałe, dlaczego to w ogóle jest tak brane pod uwagę – kontynuowała Maliszewska.

Opowiedziała również, jak wyjeżdżała z samej wioski olimpijskiej do miejsca „kwarantanny”. Była zszokowana, że przyjechał po nią ambulans, a potem jechał z nią na sygnale, m.in. przejeżdżając na czerwonych światłach, „jakby jakąś osobę z wypadku wieźli”.

 

Dzisiaj przyszły złe dla zawodniczki wieści. Jak poinformowano, niestety Maliszewska nie zostanie dopuszczona do wystartowania w Igrzyskach.

PKOl został poinformowany, że kolejny test na obecność w organizmie koronawirusa u Natalii Maliszewskiej przyniósł wynik pozytywny i uniemożliwia jej tym samym start w rywalizacji na dystansie 500 m – poinformował Attache prasowy reprezentacji Pekin2022 Jerzy Jakobsche poprzez konto PKOI na Twitterze.

 

 

Jeszcze wczoraj wieczorem Maliszewska została wypuszczona z aresztu domowego w hotelu i trafiła do wioski olimpijskiej. Potem jednak pojawił się komunikat o niedopuszczeniu jej do startu.

Pojawia się po raz któryśtysięczny raz pytanie: Skoro szpryca nie daje żadnej ochrony przed pozytywnym wynikiem testu, to po co do niej przymuszać? I czemu izolować osoby, które w zdecydowanej większości albo nie mają żadnych objawów, ewentualnie lekkie?

Wciąż wiele osób powtarza jak mantrę, że szprycuje się i przestrzega – bezsensownych i niejednokrotnie szkodliwych – restrykcji, bo chce powrotu normalności. Tymczasem już od ponad roku, jeśli nie ponad półtora wiadomo, że normalność nie wróci dopóki będziemy przestrzegać wytycznych rządów wprowadzanych pod pretekstem tzw. pandemii. Wielka Histeria opiera się przede wszystkim na bierności i cichym przyzwoleniu ludzi oraz bezkarności decydentów. Czy uda się przerwać ten łańcuch szaleństwa?

Dominik Cwikła
 

Autor jest dziennikarzem i publicystą, założycielem portalu kontrrewolucja.net. Profile autora w mediach społecznościowych: Facebook, Twitter, YouTube

 



 

Źródło: twitter.com / youtube.com / prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną