Natalia Maliszewska szczerze o cyrku z testami i igrzyskami w Pekinie! „W nic już nie wierzę. W żadne testy. To jeden wielki ŻART. Kto tym steruje, nieźle się bawi” (WIDEO)

Natalia Maliszewska krótko przed startem w zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie dowiedziała się, że jednak nie może wystartować z powodu śmiertelnej pandemii zabójczego koronawirusa, którego ponoć mogła roznosić mimo przyjęcia szprycy. Niegdyś promująca przyjmowanie tylko warunkowo dopuszczonego na terenie UE do obrotu preparatu i posłuszeństwo restrykcjom najwyraźniej dostrzegał, że to wszystko jest kpiną i z nauką, a tym bardziej troską o dobro wspólne nie ma nic wspólnego.
Pierwsze „objawy” podważania sensowności restrykcji, przyjmowania szprycy na koronkę oraz co i raz testowania można było usłyszeć w wywiadzie dla TVP Sport. Natalia Maliszewska już wtedy ostro wypowiedziała się o tym, jak podchodzi się do osób z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa. TUTAJ można przeczytać więcej na ten temat.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Maliszewska nie została dopuszczona do startu w zimowych igrzyskach olimpijskich. Przez cały dzień milczała, lecz w nocy czasu polskiego napisała szczerze wyznanie, które zamieściła w relacji na swoim Instagramie oraz na Twitterze. Wpis nie pozostawia suchej nitki na Wielkiej Histerii.
– Jest mi tak cholernie ciężko odezwać się i cokolwiek powiedzieć.. Dać znać, ze żyję choć uważam, że coś we mnie wczoraj umarło. Od ponad tygodnia żyję w strachu.. a te wahania nastrojów, płacz który pozbawia mnie tchu, sprawiają, ze nie tylko ludzie wokół mnie też się o mnie martwią. Ale ja sam. Wiem, ze dużo osób nie rozumie tej sytuacji. Testy pozytywne, negatywne, testy bliskie wyjścia z izolacji, nagle testy pozytywne z wynikami, które kwalifikują mnie do leżenia w szpitalu pod respiratorem. Później znowu dobre wyniki i szansa na warunkowe zwolenienie. Później totalna klapa. Brak możliwości.. nadzieja umarła – napisała Natalia Maliszewska.
– Ostatecznie w dzień startu o 3 w nocy ludzie wyciągają mnie z izolatki... Ta noc to był horror. Spałam w ubraniu bo bałam się ze ktoś za chwile zabierze mnie znowu do izolatki. Przez zasłony wyglądałam tylko trochę. Jednym okiem bo bałam się, ze mnie ktoś zobaczy – dodała zawodniczka.
– Pozniej wielka nadzieja. Pakuje się na lodowisko, startuje! Rozpakowuje ubrania, rozwieszam strój.. i nagle wiadomość, ze oni się jednak pomylili! Ze jednak nie powinni wypuszczać mnie z izolatki! Ze jednak jestem zagrożeniem! Ze nie mogę wystartować. Muszę wracać jak najszybciej do wioski... Ja tez tego nie rozumiem. W nic już nie wierze. W Żadne testy. W żadne igrzyska. Jest to dla mnie jeden wielki ŻART. Mam nadzieje, ze ten kto tym steruje niezłe się przy tym bawi – wyznała Maliszewska.
— Natalia Maliszewska (@NMaliszewska) February 6, 2022
Lepiej późno niż wcale, jak mówi stare polskie przysłowie. Jak widać, parafrazując inne powiedzenie, „sanitaryzm każdemu równo nosa utrze. Przeciwników zdusi jutro, sympatyków pojutrze”.
Sanitaryzm każdemu równo nosa utrze. Przeciwników zdusi jutro, sympatyków pojutrze.
— Rafał ze Wschodu (@RafalZeWschodu) February 6, 2022
No właśnie. Bo Maliszewska – jakkolwiek współczuję jej sytuacji, którą uważam za skandal i pretekst do usuwania ewentualnej wybranej konkurencji – jest współwinna Wielkiej Histerii i po prostu oberwała rykoszetem.
– Musimy działać razem. Jeśli nie musisz wychodzić - zostań w domu. Też jestem jeszcze młoda i też miałam swoje plany.. ale od wczoraj siedzę w domu bo o oto nas proszą bądźmy rozsądni i weźcie odpowiedzialność nie tylko za siebie #koronawirus #zostańwdomu #podajdalej – przekonywała na Facebooku Natalia Maliszewska w marcu 2020 roku.
Internauci znaleźli też fragment nagrania, na którym wcześniej Maliszewska wmawiała, że restrykcje są „po to, żeby nas chronić”, w związku z tym „nie obawia się ich”.
– Bardziej obawiam się, że jesteśmy tutaj, jest bardzo dużo ludzi, którzy... No nie po to wszyscy unikaliśmy wszyscy skupiska ludzi, żeby gdzieś na tej końcówce zmarnować swoje szanse – powiedziała Maliszewska.
#Maliszewska #Pekin2022 #StopSegregacjiSanitarnej pic.twitter.com/dCxsR1bj4h
— S ꓥ ꓤ (@s__v__r__) February 5, 2022
Chętnie też promowała noszenie maski – w ramach bezpieczeństwa, przecież bardzo skutecznego i sensownego, prawda?
– Bardzo smutne słowa Szkoda że takich przemyśleń nie miała Pani, kiedy niszczono Djokovica Wręcz się nad nim znęcano - fizycznie i psychicznie Wtedy Pani milczała Może nawet miała Pani poczucie wyższości, czuła się od niego lepsza, bo to przecież nieszczepiony szur? Smutne – skomentował na Twitterze jeden z internautów.
Bardzo smutne słowa
— Teatr Zmian (@TeatrZmian) February 6, 2022
Szkoda że takich przemyśleń nie miała Pani, kiedy niszczono Djokovica
Wręcz się nad nim znęcano - fizycznie i psychicznie
Wtedy Pani milczała
Może nawet miała Pani poczucie wyższości, czuła się od niego lepsza, bo to przecież nieszczepiony szur?
Smutne
O tym, że sama tzw. pandemia to w rzeczywistości Wielka Histeria, covidianizm jest quasi-religią z własnymi prorokami, relikwiami, doktrynami i herezjami oraz o zwykłej bezsensowności oraz szkodliwości restrykcji wprowadzanych pod pretekstem „bezpieczeństwa” pisano niemal od początku, już dwa lata temu. Po kilku pierwszych miesiącach Wielkiej Histerii widać było, co potwierdzają późniejsze dane – jak chociażby mniejsze obłożenie szpitali czy mniej wyjazdów karetek, przy jednoczesnym znacznie większym wskaźniku zgonów, których nawet propaganda rządu nie była w stanie powiązać z Covid-19 – że restrykcje są bezsensowne, i szkodliwe. Mimo to, wiele osób trwało w postawie „foliarze i antyszczepionkowcy sprzeciwiają się restrykcjom i przymusowi szprycy”.
Może więc warto zreflektować się i nie przyjmować bezkrytycznie tego, co demokratyczny rząd podaje jako pewnik, ale stosować choć minimalną weryfikację podawanej propagandy?
Dominik Cwikła
Autor jest dziennikarzem i publicystą, założycielem portalu kontrrewolucja.net. Profile autora w mediach społecznościowych: Facebook, Twitter, YouTube
Źródło: twitter.com / prawy.pl