Niebezpieczne zbliżenie Iranu z Arabią Saudyjską

"(To jest) wasz kraj", powiedział dowódca regionu zachodniego królestwa generał dywizji Ahmed Al-Dabais do odlatujących Irańczyków, trzymając się za ręce z Hassanem Zarangarem, irańskim charge d'affaires w królestwie. "Jeśli potrzebujecie czegoś w Arabii Saudyjskiej, jesteście jak najbardziej mile widziani... Irańczycy i Saudowie to bracia".

Sześćdziesięciu pięciu Irańczyków ewakuowanych z Sudanu przez saudyjskie wojsko zostało powitanych w saudyjskim mieście nad Morzem Czerwonym Jeddah kwiatami, których obrazy były transmitowane zarówno w irańskiej, jak i saudyjskiej telewizji państwowej. Dabais powiedział Zarangarowi, że przyjazne powitanie Irańczyków wynikało "z dyrektyw przywódców, od króla, od księcia koronnego".

Takie obrazy byłyby niewyobrażalne jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy Iran i Arabia Saudyjska były regionalnymi wrogami angażującymi się w liczne konflikty na całym Bliskim Wschodzie. Ale zakopały topór wojenny w marcu z chińską mediacją po prawie siedmiu latach wrogości i mają nadzieję na ponowne otwarcie ambasad wkrótce.

"To może przynieść tylko dobrą wolę ze strony Irańczyków z nadzieją, że zostanie ona odwzajemniona" - powiedział CNN Ali Shihabi, saudyjski analityk i pisarz.