Zaskakujące doniesienia na temat Łukaszenki

Premier Roman Gołowczenko odczytał wiadomość od Łukaszenki podczas corocznej ceremonii, podczas której młodzi ludzie przysięgają wierność fladze byłego radzieckiego państwa, podała państwowa agencja informacyjna BelTA.

Agencja nie podała powodu nieobecności Łukaszenki, który pięć dni wcześniej źle się poczuł i opuścił część uroczystości w Moskwie upamiętniających zwycięstwo Związku Radzieckiego nad Niemcami w drugiej wojnie światowej.

Łukaszenko po raz pierwszy w ciągu swojej długiej prezydentury nie wystąpił również na uroczystości w Mińsku z okazji Dnia Zwycięstwa. We wtorek po raz ostatni widziano go publicznie.

Według opozycyjnej stacji Euroradio, Łukaszenko został w sobotę przewieziony do elitarnej kliniki w Mińsku.

Rosyjska publikacja internetowa "Podyom" zacytowała starszego deputowanego Dumy Konstantina Zatulina, który powiedział, że "Łukaszenko po prostu zachorował (...) i prawdopodobnie potrzebuje odpoczynku".

O stanie zdrowia Łukaszenki napisała również rosyjska gazeta "Kommiersant", powołując się na Zatulina i białoruskie media opozycyjne. Rosyjskie media rzadko publikują informacje o stanie zdrowia przywódców Rosji lub jej sojuszniczych sąsiadów.

Niektóre media donoszą, że białoruski przywódca cierpi na zapalenie mięśnia sercowego.