Premier nalegał, aby jego rząd współpracował z dochodzeniem, ale stoi w obliczu rosnących wezwań ze strony ekspertów i posłów - a niektóre pochodzą z jego własnej partii - do przekazania dowodów bez redakcji.

Zarówno Partia Pracy, jak i Lib Dems oskarżyły rząd o potencjalne tuszowanie sprawy, podczas gdy krewni osób, które zginęły w wyniku pandemii Covid, kwestionowali to, co ministrowie mają do ukrycia.

Śledztwo, prowadzone przez emerytowaną sędzię Heather Hallett, wykorzystało swoje szerokie uprawnienia, aby zażądać nienaruszonych notatników, pamiętników i korespondencji WhatApp między Johnsonem a 40 wysokimi rangą przedstawicielami rządu.

Jednak rząd sprzeciwia się temu żądaniu, uzasadniając to chęcią ochrony prywatności ministrów i urzędników, i rozważa podjęcie kroków prawnych w celu zapobieżenia ujawnieniu informacji.

Dwa źródła posiadające wiedzę na temat żądań śledztwa powiedziały, że Gabinet opiera się przekazaniu materiałów od Johnsona i jego doradcy, ponieważ obawiają się, że poddanie się będzie oznaczać, że wszystkie inne dowody od ministrów, w tym samego Sunaka, będą musiały zostać przedłożone w niezredagowanej formie.

Hallett dał rządowi kolejne dwa dni na przekazanie nienaruszonych informacji w odniesieniu do Johnsona i jednego z jego starszych pomocników, Henry'ego Cooka, z materiałem, który ma zostać przekazany do czwartku do godziny 16:00. Odmowa zastosowania się do nakazu śledczego jest potencjalnym przestępstwem.

Rzecznik prasowy Johnsona powiedział, że "nie ma nic przeciwko" przekazaniu jego 24 notatników i WhatsApps do śledztwa i twierdził, że prawnicy rządowi otrzymali już do nich dostęp.

Jednak Cabinet Office wydał we wtorek nowe oświadczenie, w którym stanowczo sprzeciwia się przekazaniu nieocenzurowanych materiałów śledztwu w sprawie Covid, a rząd nadal rozważa możliwość zaskarżenia.