Unia chce TEGO zakazać. Masz ją w telefonie?
Parlament Europejski wzywa do zakazania działania TikToka, a także Huawei i Kaspersky, aby ograniczyć zagraniczne ingerencje w Europie.
Parlament Europejski wzywa rządy krajowe do zakazania korzystania z TikTok przez pracowników rządowych.
Członkowie Parlamentu przyjęli w czwartek raport mający na celu powstrzymanie zagranicznych rządów przed ingerowaniem w politykę kontynentu poprzez dezinformację, cyberataki i zakłócanie infrastruktury krytycznej.
W ramach swoich zaleceń ustawodawcy wezwali wszystkie rządy krajowe do dostosowania się do ograniczeń nałożonych już przez Unię Europejską, wiele stolic i krajów zachodnich poza Europą na korzystanie z należącej do Chin aplikacji mediów społecznościowych TikTok. Ta uwielbiana przez nastolatków na całym świecie aplikacja do udostępniania wideo jest oskarżana przez zachodnie służby bezpieczeństwa o ułatwianie szpiegostwa, brak ochrony danych osobowych, a nawet deprawowanie młodych umysłów.
Raport jest częścią prac Komisji Specjalnej Parlamentu Europejskiego ds. Zagranicznej Ingerencji we Wszystkie Procesy Demokratyczne w Unii Europejskiej, w tym Dezinformacji (INGE), która rozpoczęła działalność w 2020 r. w celu powstrzymania państw takich jak Rosja i Chiny przed wywieraniem wpływu na politykę europejską.
Instytucje UE zostały poddane wzmożonej kontroli sposobu, w jaki zagraniczne kraje lobbują i wpływają na podejmowanie decyzji, po dochodzeniu karnym w Belgii w sprawie tego, czy prawodawcy wzięli łapówki od Kataru i Maroka.
"Często słyszę, że demokracja na całym świecie jest w odwrocie. Powiedziałbym, że to błędne stwierdzenie. Demokracja nie jest po prostu w odwrocie. Demokracja jest atakowana" - powiedziała w Parlamencie Europejskim Sandra Kalniete, łotewska parlamentarzystka, która przygotowała zalecenia Parlamentu.
Źródło: POLITICO