Anastazja robiła TO przed morderstwem. Wstrząsające nagranie rzuca nowe światło na sprawę

W ostatnim czasie całą Polską i Grecją wstrząsnęło zabójstwo 27-letniej Anastazji w Kos w Grecji. 32-letni obywatel Bangladeszu pomimo wielu dowodów nie przyznaje się do winy. Cały czas pojawiają się też nowe informacje w tej sprawie. 

Do sieci trafiło nagranie, z którego wynika, że Anastazja nie była wcześniej umówiona z mężczyzną. 

Nie jest prawdą, że Anastazja wcześniej się umówiła z podejrzanym, że była to randka czy inne spotkanie. Wszystkie dowody wskazują na to, że spotkanie nie było w żaden sposób wcześniej zainicjowane i zaplanowane przez Anastazję 
 

-powiedział detektyw Dawid Burzacki. 

Dodał, że "zakupy, które wcześniej robiła w sklepie, tuż przed tym, jak spotkała podejrzanego, wskazują, że planowała wrócić do domu."

Były to artykuły codziennego użytku. Widać to na nagraniach z monitoringu, do których dotarliśmy 

 

-zaznaczył. 

32-latek nie przyznaje się do winy. Adwokat rodziny Anastazji stwierdził, że mężczyzna składa wyjaśnienia rozbieżne z tymi, które znajdują się w materiale dowodowym.