Rosjanin powiedział to o Warszawie. Będziesz w szoku

Wiaczesław Zarucki jest znanym w Rosji YouTuberem. Na co dzień mieszka jednak w Gdańsku. Mężczyzna zdecydował się uciec z Rosji ze względu na panującą tam cenzurę mediów. Teraz chce bez cenzury opowiadać o swoim kraju. Ostatnio postanowił odwiedzić Warszawę, by potem porównać ją z... Moskwą. 

"Od tego czasu pomyślałem, że chciałbym tu mieszkać"

-powiedział. 

Gdy tylko przybył do Warszaw zaczął porównywać infrastrukturę. 

"Sieć rowerowa w Warszawie liczy już niemal 740 km, a w Moskwie 280 km. W Warszawie rowerzyści mają do dyspozycji specjalny prom, którym mogą się przeprawić na drugi brzeg Wisły"

-dodał. 

Później odniósł się do korków. Ich poziom w Warszawie to 31 proc, z kolei w Moskwie aż 61 proc. 

"Dlatego większość mieszkańców jedzie samochodem do najbliższej stacji metra, nim jedzie do pracy, a wieczorem wraca w ten sam sposób"

-zaznaczył. 

"Nie widziałem takich problemów w Warszawie. Owszem, są tu korki, ale w porównaniu z innymi dużymi miastami, w których mieszkałem, nie ma porównania. Metro w Warszawie w godzinach szczytu jest puste. Ponadto transport publiczny również nie jest zatłoczony ludźmi. W Moskwie są wszędzie tłumy ludzi"

-podkreślił. 

"Dlatego porównuję Warszawę z Moskwą. Bo w ujęciu procentowym budżet Moskwy jest znacznie wyższy, niż budżet Warszawy. Poziom zanieczyszczeń i toksyn w powietrzu jest ogromny. Jeśli opuścisz Moskwę, zobaczysz smog nad Moskwą. Miasto jest bardzo zanieczyszczone. Z powodu tego smogu zawsze wydaje się, że niebo jest szare i matowe"

-powiedział.