Azerbejdżan ogłasza zwycięstwo w błyskawicznej ofensywie na Górski Karabach
Azerbejdżan ogłosił w środę zwycięstwo po całodniowym ataku wojskowym na Górski Karabach, podczas którego Baku ostrzelało kontrolowany przez etnicznych Ormian region ogniem artyleryjskim.
Etniczni ormiańscy przywódcy Górskiego Karabachu w środę rano zgodzili się na zawieszenie broni, aby zapobiec dalszemu rozlewowi krwi, ponieważ siły azerbejdżańskie poczyniły znaczne postępy w separatystycznym regionie.
Według ministerstwa obrony Azerbejdżanu, cytowanego przez państwowe media, strona ormiańska w Karabachu zgodziła się "złożyć broń, opuścić pozycje bojowe i posterunki wojskowe oraz całkowicie się rozbroić. Jednostki ormiańskich sił zbrojnych [opuszczą] terytoria Azerbejdżanu, nielegalne ormiańskie grupy zbrojne [zostaną] rozwiązane".
"Niestety, armia obronna również poniosła straty", napisali karabascy ormiańscy urzędnicy. "Podczas gdy w niektórych częściach wrogowi udało się przeniknąć do placówek armii obronnej, zdobywając kilka wzniesień i strategicznych węzłów drogowych".
"W obecnej sytuacji działania społeczności międzynarodowej w kierunku zakończenia wojny i rozwiązania sytuacji są niewystarczające. Biorąc to pod uwagę, władze Republiki Artsakh akceptują propozycję dowództwa rosyjskiego kontyngentu pokojowego w sprawie zawieszenia broni" - oświadczyło biuro prezydenckie Górskiego Karabachu.
Poprzednie porozumienia rozejmowe nie przyniosły pokoju w regionie, a rosyjskie siły pokojowe nie były w stanie lub nie chciały egzekwować warunków wśród niemal codziennych doniesień o śmiertelnych starciach wzdłuż linii kontaktu.
Górski Karabach - który leży w granicach Azerbejdżanu uznanych przez społeczność międzynarodową, ale jest kontrolowany przez etniczną ludność ormiańską od czasu wojny, która nastąpiła po upadku Związku Radzieckiego - jest przedmiotem walki między dwoma krajami od dziesięcioleci, a rząd Azerbejdżanu nalega, aby miał prawo do stłumienia "nielegalnych" jednostek wojskowych na tym terytorium.
Źródło: POLITICO