Czy Azerbejdżan dokona czystek etnicznych?
Rosną apele UE o nałożenie sankcji na bogaty w gaz Azerbejdżan z powodu obaw o czystki etniczne.
Gdy siły ormiańskie w Górskim Karabachu poddają się, posłowie do PE twierdzą, że Bruksela musi ponownie rozważyć bliskie stosunki z bogatym w paliwa kopalne krajem.
Błyskawiczny atak Azerbejdżanu na etniczną ormiańską enklawę Górskiego Karabachu zwiększa presję na UE, aby ponownie przeanalizowała kontrowersyjną umowę gazową z tym bogatym w energię krajem, potencjalnie komplikując wysiłki bloku na rzecz odzwyczajenia się od eksportu rosyjskiej energii.
W środę Azerbejdżan wymusił faktyczną kapitulację sił zbrojnych separatystycznego regionu. W międzyczasie Rosja twierdzi, że jej siły pokojowe na miejscu "ewakuowały" aż 2000 mieszkańców - wywołując obawy o potencjalne czystki etniczne w Górskim Karabachu szacowane na 100 000 etnicznych Ormian.
Prowadzi to do rosnącej presji na Brukselę, aby ponownie oceniła lukratywną umowę gazową z Azerbejdżanem - osobisty projekt przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. W lipcu ubiegłego roku, w następstwie pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, poleciała ona do Baku na spotkanie z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem, chwaląc ten kraj jako "wiarygodnego, godnego zaufania partnera" w wyścigu do pozbycia się rosyjskich paliw kopalnych.
Źródło: POLITICO