Holland szokuje. "Nie czuję się całkiem bezpieczna w Polsce"
Agnieszka Holland, która jest autorką głośnego filmu "Zielona Granica" wypowiedziała się na temat Polski. Oto co powiedziała.
O Agnieszce Holland w ostatnim czasie jest bardzo głośno. Wszystko za sprawą filmu "Zielona Granica". Ostatnio reżyserka przyznała, że nie czuje się w Polsce bezpiecznie, gdyż rozpoczęła się na nią nagonka.
" To, co uprawiają władze, to jest typowa mowa nienawiści i szczucie. Mają w tym jakiś wyborczy interes. W momencie, kiedy się prowadzi tego typu zmasowaną nagonkę, to zawsze się może znaleźć ktoś niezrównoważony, albo ktoś fanatyczny, kto może fizycznie zrobić coś niebezpiecznego. Ja jestem dość odważna, ale jestem też ostrożna. Dopóki ta fala hejtu nie opadnie, to trzeba uważać. Nie czuję się całkiem bezpieczna w Polsce, co jest bardzo przykrym przeżyciem. Przeżywałam coś takiego w zamierzchłych czasach, kiedy byłam opozycjonistką w PRL-u "
-powiedziała w rozmowie z portalem o2.pl.
To jednak nie wszystko.
"Granicę pierwszy przekroczył pan Ziobro, który mnie przyrównał najpierw do hitlerowskich, a następnie do stalinowskich propagandystów. W państwach totalitarnych twórcy spotykają się z tego typu nagonką i tego typu językiem. Nie było tego w demokratycznej Polsce, ani w żadnym demokratycznym państwie, jakie znam. Było to w czasach stalinowskich. Myślę, że to powinien być dzwonek alarmowy dla społeczeństwa, że jesteśmy w innym wymiarze, że to już nie jest normalny demokratyczny kraj, jeśli najwięksi jego przedstawiciele mogą organizować taką nagonkę "
-dodała.
Źródło: Redakcja