Nie żyje polska influencerka. Zmarła w młodym wieku

Dzisiaj w mediach pojawiła się smutna informacja o śmierci znanej, polskiej influencerki - Patrycji Widery. Za zgodą jej mamy o śmierci kobiety  poinformował przyjaciel Sebastian Kowalczyk. Polska gwiazda Internetu miała 24 lata.

 "Za zgodą mamy informuje, że Partycji z nami już nie ma, ale u góry jest szczęśliwa. Uszanujmy prywatność rodziny"

-napisał. 

Młoda kobieta pod koniec października opublikowała na swojej stronie pewne niepokojące nagranie. Widać na nim Patrycję w karetce pogotowia. Niedługo później przekazała fanom, że miała zaledwie 10 procent szans na przeżycie. W mediach społecznościowych na bieżąco relacjonowała swój pobyt w szpitalu. To tam zwierzyła się wszystkim, że w ostatnim czasie przeżyła coś okropnego. Dodała, że wciąż "próbuje siadać ale jeszcze nie wstałam także never say never i do przodu!"

Podziękowała też wszystkim za ogromne wsparcie. Jak przyznała było z nią naprawdę źle. Podkreśliła, że wciąż jest bardzo chora jednak ma nadzieję, że da radę to pokonać.

Jeszcze we wtorek pojawiła się jej ostatnia relacja na Instagramie. Później już zaczęło pojawiać się wiele niepokojących wiadomości dotyczących Patrycji. Nawet inna gwiazda TikToka Roxana Orłowska zdecydowała się opublikować informacje o jej śmierci. 

"Słonko najdroższe, świecisz już z góry... Wspólne chwile zostaną na zawsze w moim sercu. Twoja wyjątkowość nie będzie zapomniana. Spoczywaj w pokoju. Ja dalej nie wierzę!" 

-napisała Orłowska. 

Przypomnijmy, że Patrycja Widera była znaną influencerką. Największą sławę przyniósł jej TikTok - jej profil zaobserwowany był przez 1,5 miliona użytkowników, z kolei Instagram obserwowało 135 tysięcy osób. Znana Polakom stała się też dzięki udziałowi w programie "Projekt Lady." Występowała też w wielu serialach takich jak "Szkoła" czy "Pułapka", które emitowane były na antenie TVN. Stworzyła także piosenkę pt. "Wyrąbane".