Według ukraińskich mediów Putin chce dokończyć ludobójstwo Stalina na Ukrainie

0
0
8
Kijów
Kijów / Pixabay

Portal kyivindependent.com twierdzi, że Putin chce dokończyć dzieło Stalina na Ukrainie.

Ludzie na Ukrainie i na całym świecie zapalą jutro znicze, aby uczcić pamięć milionów Ukraińców zabitych w wyniku sztucznie wywołanego głodu przez reżim sowieckiego dyktatora Józefa Stalina w latach trzydziestych XX wieku. Znany w historii jako Hołodomor, ten sztucznie wywołany głód pozostawał ukryty w sowieckim cieniu przez dziesięciolecia.

W ostatnich latach rosnąca liczba krajów w końcu uznała głód za akt ludobójstwa na narodzie ukraińskim, ale pomimo tej rosnącej międzynarodowej świadomości, wielu nie zrozumiało jeszcze mrożącej krew w żyłach ciągłości między próbą wymazania Ukrainy przez Stalina a ludobójczymi celami dzisiejszej rosyjskiej inwazji. W istocie, prezydent Rosji Władimir Putin jest jedynie ostatnim z długiej linii rosyjskich władców, którzy starali się zniszczyć ukraińską tożsamość narodową.

Walka Ukrainy z rosyjskim imperializmem sięga ponad 300 lat wstecz. Jest to tragiczna historia naznaczona falami podporządkowania, kolonizacji i rusyfikacji. Carskie wysiłki mające na celu stłumienie ukraińskiej tożsamości nie mogły zapobiec wzrostowi ukraińskiej świadomości narodowej ani powstrzymać Ukraińców przed ogłoszeniem niepodległości w chaosie, który nastąpił po rewolucji rosyjskiej w 1917 roku. Po latach zaciekłych walk bolszewikom udało się ostatecznie zmiażdżyć ukraińskie dążenia do państwowości i włączyć kraj do raczkującego Związku Radzieckiego.

Pomimo tego niepowodzenia, marzenie o niepodległej Ukrainie trwało nadal. Do czasu, gdy Stalin przejął kontrolę nad Związkiem Radzieckim pod koniec lat dwudziestych XX wieku, zaczął postrzegać "kwestię ukraińską" jako egzystencjalne zagrożenie dla swojego autorytarnego imperium. Jego reakcja była wyjątkowo brutalna. Oprócz głodu Hołodomoru, Stalin nakazał metodyczną eksterminację ukraińskiego przywództwa narodowego. Doprowadziło to do masowych mordów ukraińskich polityków, duchownych, naukowców, pisarzy, artystów i wszystkich innych osób uznanych za zdolnych do stawiania oporu sowieckiemu przejęciu.

Raphael Lemkin, człowiek, który jako pierwszy ukuł termin "ludobójstwo", stwierdził później, że kampania reżimu Stalina mająca na celu zniszczenie narodu ukraińskiego była "klasycznym przykładem sowieckiego ludobójstwa".

Ludobójstwo Stalina ostatecznie nie powiodło się, ale Ukraina, która wyłoniła się z wraku Związku Radzieckiego w 1991 roku, była jednak głęboko straumatyzowanym i silnie zrusyfikowanym narodem, który pozostawał pod nieformalnym wpływem Kremla. W końcu jednak rozpoczął się narodowy proces uzdrawiania.

W latach następujących po upadku Związku Radzieckiego miliony Ukraińców powoli zaczęły odkrywać własną historię po raz pierwszy. Podsyciło to żądania szerszego odrzucenia imperialnej przeszłości i zakończenia moskiewsko-centrycznych narracji historycznych, które zobowiązywały Ukraińców do uhonorowania swoich katów. I tak właśnie, podobnie jak Stalin przed nim, Putin doszedł do władzy na przełomie tysiącleci w obliczu ukraińskiej populacji, która chciała odwrócić się od spuścizny imperialnej przeszłości.

Rosyjska inwazja na pełną skalę 24 lutego 2022 r. była pod wieloma względami aktem desperacji, który odzwierciedlał narastającą panikę na Kremlu z powodu zbliżającej się utraty Ukrainy. Dla Putina i wielu innych członków rosyjskiej elity, historyczny zwrot niepodległej Ukrainy w kierunku Europy przywołał bolesne wspomnienia sowieckiego odwrotu z Europy Wschodniej w ostatnich latach zimnej wojny. Podczas gdy upadek muru berlińskiego doprowadził do rozpadu Związku Radzieckiego, wielu postrzegało wyjście Ukrainy z orbity Kremla jako potencjalny katalizator nowego etapu imperialnego odwrotu Rosji.

Putin od dawna twierdził, że Ukraina jest historycznie bezprawna i jest znany z tego, że nalega, aby Ukraińcy byli w rzeczywistości Rosjanami ("jednym narodem"). Od czasu rozpoczęcia inwazji na pełną skalę, jego retoryka wobec Ukrainy stała się jeszcze bardziej otwarcie ludobójcza. Putin uznał całe ukraińskie prowincje za "historycznie rosyjskie ziemie". Odrzucił Ukrainę jako sztuczne państwo, które zawdzięcza swoje istnienie antyrosyjskim spiskom i bolszewickim błędom. W jednym ze szczególnie odkrywczych epizodów na początku 2023 r. sprawdził XVII-wieczną mapę Europy Wschodniej, po czym skomentował: "Żadna Ukraina nigdy nie istniała w historii ludzkości".

Źródło: kyivindependent.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną