Poruszające słowa Shannen Doherty. "Nie chcę umierać" (WIDEO)

 Shannen Doherty to aktorka, która zasłynęła głównie dzięki takim rolom jak:  Brendy Walsh w serialu „Beverly Hills 90210” i Prudence Halliwell z „Czarodziejek”. W ostatnim czasie gwiazda ma jednak poważne problemy ze zdrowiem. W 2015 roku zdiagnozowano u niej raka piersi, następnie okazało się, że ma przerzuty do węzłów chłonnych. Kobieta musiała przejść chemioterapię i radioterapię. W 2017 roku ogłosiła, że jej nowotwór jest w stanie remisji. 

Po kilku latach ciężka choroba powróciła. Aktorka poinformowała, że jej nowotwór jest już bardzo zaawansowany (czwarte stadium) oraz, że wystąpiły przerzuty do mózgu i kości. W mediach społecznościowych pokazuje swoim fanom życie z chorobą. Jak stwierdziła, chce ukazać prawdziwe oblicze raka. Udzieliła też wywiadu dla "People". Fragment wywiadu udostępniła w sieci. 

"Nie chcę umierać"

-powiedziała na nagraniu Doherty.

Odniosła się też do tematu śmierci. Jak przyznała nie boi się jej, gdyż wie gdzie trafi. 

"Bałabym się śmierci, gdybym nie była dobrą osobą, ale nią jestem. Nie chcę umierać, to różnica. Ale nie boję się umierania"

-dodała. 

Przyznała, że gdy tylko okazało się, że w jej mózgu jest guz niemal od razu przeszła ona operację usunięcia. Na temat leczenia powiedziała, że było to jedno z najbardziej przerażających rzeczy jakie przeszła w swoim życiu. Dodała, że bardzo chciałaby wciąż pracować i pozostać aktywną zawodowo. Oceniła, że osoby które chorują na raka chcą pracować, gdyż są wdzięczni za każdą chwilę w swoim życiu. Wyznała, że ma nadzieję, że to co najlepsze jest jeszcze przed nią. 

W rozmowie z "People" powiedziała, że każdego dnia modli się i dziękuje Bogu i prosi Go o ważne dla niej kwestie.  Jak wyznała "To łączy mnie z wyższą siłą i duchowością. Moja wiara jest moją mantrą".

Wideo, o którym mowa można zobaczyć tutaj:

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez People Magazine (@people)