Kamala Harris na szczycie klimatycznym: Świat musi "walczyć" z tymi, którzy "wstrzymują działania"

1
0
11
Protest
Protest / Pixabay

Ogromne, globalne wysiłki na rzecz powstrzymania rosnących temperatur są zagrożone i muszą przyspieszyć, wiceprezydent USA Kamala Harris powiedziała w sobotę na światowym szczycie klimatycznym.

"Musimy zrobić więcej", błagała publiczność światowych przywódców podczas rozmów klimatycznych COP28 w Dubaju. Ostrzegła, że przeciwności tylko się nasilają.

"Dalszy postęp nie będzie możliwy bez walki" - powiedziała zgromadzonym, którzy przyciągnęli ponad 100 000 osób do tej metropolii naftowej Zatoki Perskiej. "Na całym świecie są tacy, którzy starają się spowolnić lub zatrzymać nasz postęp. Przywódcy, którzy zaprzeczają nauce o klimacie, opóźniają działania na rzecz klimatu i szerzą dezinformację. Korporacje, które ukrywają swoją bezczynność wobec klimatu i lobbują za miliardami dolarów dotacji na paliwa kopalne".

Jej uwagi - na mniej niż rok przed wyborami, które mogą przywrócić Donalda Trumpa do Białego Domu - wezwały przywódców do współpracy i zwiększenia wydatków, aby utrzymać cel ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza w zasięgu ręki. Jak dotąd planeta ociepliła się o około 1,3 stopnia od czasów przedindustrialnych.

"Nasze wspólne działania lub, co gorsza, brak działania będą miały wpływ na miliardy ludzi w nadchodzących dziesięcioleciach" - powiedział Harris.

Wiceprezydent, która często ostrzega przed zagrożeniami związanymi ze zmianami klimatu w przemówieniach i wywiadach, jest najwyższą rangą twarzą Białego Domu Bidena podczas negocjacji w Dubaju.

Wykorzystała swoją platformę konferencyjną, aby wzmocnić ten wizerunek, ogłaszając kilka nowych amerykańskich inicjatyw klimatycznych, w tym rekordowe zobowiązanie w wysokości 3 miliardów dolarów na tak zwany Zielony Fundusz Klimatyczny, którego celem jest pomoc krajom w dostosowaniu się do zmian klimatu i ograniczeniu emisji. Zobowiązanie to nawiązuje do identycznej obietnicy złożonej przez Baracka Obamę w 2014 r., z której zrealizowano jedynie 1 mld USD.

W międzyczasie, w Waszyngtonie, administracja Bidena strategicznie zaplanowała wydanie nowych przepisów mających na celu ograniczenie emisji metanu z sektora naftowego i gazowego, co stanowi kamień milowy w jej planie zapobiegania katastrofie klimatycznej.

Podróż ta pozwoliła Harris wzmocnić swoje referencje w kwestii polityki krytycznej dla młodych wyborców kluczowych dla kampanii reelekcyjnej prezydenta Joe Bidena - i potencjalnie dla przyszłego kandydowania Harris do Białego Domu.

Źródło: POLITICO

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną