Szczere wyznanie Tyszkiewicz. Legenda przerwała milczenie
W ostatnim czasie bardzo wiele mówiło się na temat pogarszającego się stanu zdrowia Beaty Tyszkiewicz. Teraz gwiazda sama przerwała milczenie i wypowiedziała się na temat tych doniesień. Oto co powiedziała.
Kilka lat temu po rozległym zawale serca legenda Beata Tyszkiewicz zdecydowała wycofać się z życia publicznego. Przestała również zasiadać w jury w programie "Taniec z Gwiazdami". W sierpniu tego roku skończyła 85 lat. Od tego czasu w mediach zaczęło pojawiać się wiele niepokojących informacji odnośnie jej stanu. Nie tak dawno jej córka Karolina Wajda poinformowała, że stan zdrowia jej mamy jest stabilny, a wszelkie inne treści pojawiające się w Internecie to jedynie szukanie sensacji. Jak się okazuje aktualnie aktorka otoczona jest jedynie córką oraz gosposią. Jej koledzy po fachu zaskoczeni, że nie chce się z nimi spotykać. Przestała także odbierać od nich telefony.
"Gdzieś wyjeżdżałam, wróciłam i zadzwoniłam do Beaty, a ona powiedziała, że już nie może się ze mną zobaczyć. Uciekała absolutnie od wszystkich. Rozumiem, bo ma problemy z chodzeniem, wzrokiem, jest osłabiona, bo od wielu lat pali dwie paczki papierosów dziennie. Ale jej zniknięcie to ogromna strata dla wszystkich. Ja staram się myśleć, że się nie widujemy, bo ona gdzieś wyjechała. Do Ameryki albo Kenii. (...) Ona jest jak Greta Garbo, która usunęła się, kiedy już nie miała siły pięknie wyglądać"
-powiedziała Hanna Bakuła w rozmowie z mediami.
Daniel Olbrychski z kolei przyznał, że robi wszystko aby przekonać ją, że odcięcie od ludzi i świata nie jest dobrym pomysłem. Jak dodał aktorka jednak "się uparła".
92-letni Janusz Majewski zaznaczył, że ją rozumie i wie, że publiczne wystąpienia w tym wieku są naprawdę męczące. Przyznał, że Tyszkiewicz zbudowała wizerunek, w którym nie ma miejsce na słabość czy starość.
Teraz sama aktorka w ramach wyjątku zdecydowała się wypowiedzieć dla Newsweeka. Przyznała tam, że z powodu wieku oraz kwestii zdrowotnych znacznie zmienia się styl życia.
"Nie chciałabym obarczać nawet bliskich przyjaciół pewnym rozczarowaniem. Brak aktywności zawodowej sprawia, że nie ma już wspólnych projektów, które w naturalny sposób są tematem do rozmów. Wszystkich moich przyjaciół serdecznie pozdrawiam i myślę o nich często i ciepło"
-dodała.
Źródło: Redakcja