Niepokojące słowa WHO. Przewidują gwałtowny wzrost
Od czasu wybuchu tzw. pandemii koronawirusa Światowa Organizacja Zdrowia przekazywała różnego rodzaju informacje. Wiele osób uważało, że robiła to aby wystraszyć opinię publiczną. Teraz pojawiły się nowe dane, tym razem jednak nie na temat COVID-19. Oto, co podano.
Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem WHO odniosła się ostatnio do tematu dotyczącego zachorowania na nowotwór. W tej sytuacji przeanalizowała 185 krajów i 36 form nowotworów za 2022 rok. Z badań wynikło m.in to, że 10 typów nowotworów odpowiadało za dwie trzecie zgonów na całym świecie.
Najczęstszym nowotworem był rak płuc - zachorowało na niego 2,5 miliona ludzi. Kolejnym był nowotwór piersi, następnie rak jelita grubego, a później prostaty. W 2022 roku na raka płuc umarło 1,8 mln osób.
"Nowe globalne badanie przeprowadzone przez WHO rzuca światło na poważne nierówności i brak ochrony przed nowotworami na całym świecie, w którym populacje, szczególnie w krajach o niskich dochodach, nie mają dostępu do podstawowej opieki onkologicznej"
-poinformowała Bente Mikkelsen, dyrektor Departamentu Zdrowia I.
Dane pokazują też, że od 1990 roku liczba osób młodych chorujących na nowotwory gwałtownie wzrosła. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) idzie dalej i podaje kolejne niepokojące informacje. Prognozuje m.in, że w 2050 roku odnotowane zostanie 35 milionów przypadków zachorowań, a przyczyną ma być stosowanie tytoniu, alkoholu, otyłość czy środowisko w jakim przebywamy.
"Wpływ tego wzrostu nie będzie jednakowo odczuwalny w krajach na różnych poziomach rozwoju. Ci, którzy mają najmniejsze środki na walkę z rakiem, poniosą największy ciężar globalnego ciężaru choroby”
-podkreślił z kolei dr Freddie Bray. Jego analizy przeczytać możemy w raporcie na temat raka Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem.
Myślicie, że prognozowania WHO się potwierdzą?
Źródło: Redakcja
