Wdowa po Nawalnym zwróciła się do UE. Oto, co powiedziała

0
0
3
Nawalny
Nawalny / https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Alexey_Navalny_%282007%29.jpg

Julia Nawalna to wdowa po Aleksieju Nawalnym. Teraz postanowiła zwrócić się do Unii Europejskiej, aby odmówiła uznania wyborów rosyjskich wyborów prezydenckich w marcu. Oto, co jeszcze powiedziała.

W poniedziałek wdowa po Nawalnym, Julia Nawalna opublikowała wideo, w którym wypowiedziała się na temat prezydenta Rosji - Władimira Putina. Wezwała zwolenników opozycji aby odważniej przeciwstawiali się Putinowi i uwolnili Rosję od – jak to określiła z  – skorumpowanej elity „bandytów w Rosji”. 

Coraz częściej mówi się, że Władimir Putin w przyszłym miesiącu wygra kolejne wybory. Nie wypowiedział się jeszcze publicznie na temat śmierci Nawalnego, ale jedynie Kreml poinformował, że toczy się śledztwo, które ma ustalić, co się stało. Z kolei wdowa po Nawalnym już zaapelowała do Unii Europejskiej o nieuznawanie rosyjskich wyborów. 

„Nie uznawajcie tych wyborów. Prezydent, który zamordował swojego głównego przeciwnika politycznego, z definicji nie może być legalny”

-powiedziała. 

Nowe konto Nawalnej na portalu X (dawniej Twitter) zostało zawieszone z niewiadomych powodów. Kobieta jednak podkreśliła, że  ​​szczegóły i dowody na to, dlaczego i w jaki sposób Nawalny został zabity, zostaną wkrótce ujawnione przez sojuszników jej zmarłego męża.

Przypomnijmy, że prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oskarżył Putina o tę śmierć i zagroził konsekwencjami. Z kolei służba więzienna poinformowała, że 47-letni Nawalny stracił przytomność i zmarł nagle w piątek po spacerze w kolonii karnej, gdzie odsiadywał wyrok. Trzy dni po jego śmierci wdowa po Nawalnym 47-letnia matka dwójki dzieci, sygnalizowała w oświadczeniu wideo, że pomoże poprowadzić zszokowaną opozycję mającą stawić opór Putinowi. Kreml zaznaczył, że nie słuchał jej wypowiedzi. 

 

 

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną