Paryż: Rolnicy starli się z policją

0
0
0
Rolnicy
Rolnicy / Pixabay

Prezydent Francji Emmanuel Macron spędził cały dzień na corocznych targach rolniczych w sobotę, podczas gdy wściekli rolnicy szydzili z niego i przepychali się z policją.

Policja trzymała protestujących w bezpiecznej odległości, gdy Macron zwiedzał targi, sprawdzając nagrodzone bydło, degustując miód z Normandii i sery z Alp oraz ściskając dłonie wystawców.

Ale kiedy rano wszedł na teren targów, setki protestujących rozbiły bramy i starły się z policją.

W wyniku zamieszania targi były wielokrotnie zamykane, a następnie ponownie otwierane dla publiczności.

Przez cały dzień policja i protestujący przepychali się w chaotycznych scenach.

Policja aresztowała sześć osób, a ośmiu funkcjonariuszy zostało rannych w wyniku przemocy, powiedział w sobotę szef paryskich sił Laurent Nunez.

W osobnym incydencie rolnicy wylali obornik na stoisko giganta mleczarskiego Lactalis, któremu zarzucają, że nie płaci wystarczająco dużo za mleko.

"Kto by powiedział dziś rano, że 12 godzin później nadal będziemy pracować i awansować", powiedział Macron około godziny 20:00 wieczorem.

"To śmieszne, że niewielka liczba rolników szerzy przemoc na własnych targach" - dodał. Ostatecznie opuścił targi około 21:00 - 13 godzin po przyjeździe.

Źródło: France24

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną