Pseudokibice z Małopolski prowadzili narkotykowy biznes
Pseudokibice z Małopolski produkowali narkotyki i handlowali nimi na wielką skalę. Policjanci CBŚP znaleźli u nich ponad 2 tony narkotyków, wartych w sprzedaży detalicznej ok. 180 milionów złotych oraz laboratorium do wytwarzania mefedronu.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji ustalili, że w okolicach Krakowa pseudokibice jednego z miejscowych klubów sportowych mogą posiadać znaczne ilości narkotyków. Ustalili też, że mogą być one przechowywane w dwóch lokalizacjach. Jedną z nich był warsztat samochodowy w małej, podkrakowskiej miejscowości w powiecie wielickim. drugą - wynajęte mieszkanie w Krakowie. Jednak to co znaleźli na miejscu przeszło ich najśmielsze wyobrażenia - w warsztacie były worki z narkotykami, w których znajdowało się ponad 1,4 tony marihuany i ponad 600 kg haszyszu, natomiast w krakowskim mieszkaniu - 3,5 kg kokainy, ponad 2 kg mefedronu, 9 litrów aminy oraz ponad 3 tys. tabletek ecstasy.
Niektóre narkotyki prawdopodobnie zostały przemycone z Hiszpanii i miały być rozprowadzone na terenie Polski. Inne miały być produkowane na miejscu. Na jednej z prywatnych posesji w powiecie wadowickim znajdowało się bowiem, należące do pseudokibiców w pełni wyposażone laboratorium narkotyków syntetycznych, przygotowane do produkcji mefedronu. Funkcjonariusze zabezpieczyli tam blisko tonę półproduktów, mieszalniki, reaktor oraz całe wyposażenie laboratoryjne. Z półproduktów, które się tam znajdowały można by wyprodukować setki kilogramów mefedronu, silnie uzależniającego środka psychoaktywnego.
Łącznie podczas akcji policjanci CBŚP przejęli ponad 2 tony narkotyków, wartych w hurcie ponad 60 milionów złotych, a w sprzedaży detalicznej 180 milionów złotych.
W związku ze sprawą zatrzymano 7 osób (jeden z zatrzymanych posiadał dwie jednostki broni palnej). Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wewnątrzwspólnotowego przemytu znacznych ilości środków odurzających obrotu oraz posiadania znacznych ilości narkotyków. Niektóre z tych czynów zagrożone są karą do 20 lat pozbawienia wolności.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania realną obawę matactwa oraz grożącą podejrzanym surową karę sąd zastosował areszt wobec 4 podejrzanych.
Sprawa ma charakter rozwojowy, prokurator nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Źródło: Prokuratura Krajowa