Unijny urząd ds. zwalczania nadużyć finansowych bada pożyczkę dla Węgier

Były wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego Vazil Hudák został przesłuchany przez śledczych badających transakcję.

Unijny urząd ds. zwalczania nadużyć finansowych OLAF bada zarzuty "poważnego wykroczenia" ze strony pracowników Europejskiego Banku Inwestycyjnego w związku z pożyczką w wysokości 200 mln euro udzieloną lotnisku w Budapeszcie w 2018 r., zgodnie z wewnętrznym dokumentem dotyczącym dochodzenia, który został ujawniony przez POLITICO.

Zgodnie z dokumentem, śledczy OLAF przesłuchali byłego wiceprezesa EBI Vazila Hudáka w Brukseli na początku tego miesiąca jako "osobę zainteresowaną" zatwierdzeniem pożyczki. Został on również przesłuchany w sprawie swojego wyboru do zarządu lotniska w związku z obawami, że nie przestrzegał wymaganego okresu "ochłonięcia" w przypadku zmian stanowiska, które mogłyby powodować konflikt interesów.

Przesłuchanie Hudáka jest następstwem skargi złożonej do OLAF-u, którą widziało POLITICO, a w której zarzucano mu, że mógł otrzymać "osobiste korzyści" z zatwierdzenia pożyczki.

Hudák - były słowacki minister gospodarki, który kierował oddziałem banku w Europie Środkowo-Wschodniej od października 2016 r. do października 2019 r. i przeniósł się do zarządu lotniska w Budapeszcie w 2020 r. - odrzucił oskarżenie jako "wprowadzające w błąd" i "po prostu nieprawdziwe".  

Rzecznik OLAF-u powiedział, że organ ten zazwyczaj nie komentuje spraw, które może badać lub nie.

W skardze argumentowano również, że rozbudowa lotniska - finansowana z pożyczki - nie była zgodna ze standardami środowiskowymi i społecznymi. Hudák powiedział, że nie był świadomy żadnych kwestii związanych z przestrzeganiem przepisów.

Zgodnie z dokumentem, urzędnicy OLAF-u pytali o to, czy projekt nie był w pełni zgodny z normami społecznymi i środowiskowymi EBI oraz czy Hudák "wywierał wpływ" na pracowników banku, aby zlekceważyli pewne kryteria podczas procesu oceny pożyczki.

Powiedział jednak urzędnikom OLAF-u, że byłoby to "niemożliwe", biorąc pod uwagę liczbę zespołów zaangażowanych w podejmowanie decyzji w sprawie pożyczki, dodając, że projekt był już opracowywany przez pracowników EBI, zanim zaczął pełnić funkcję wiceprezesa, zgodnie z dokumentem.

"Szczerze mówiąc, gdybym chciał, nie wiedziałbym nawet, w jaki sposób mógłbym wywrzeć jakikolwiek wpływ", powiedział w pisemnym oświadczeniu dla OLAF. "Biorąc pod uwagę liczbę zaangażowanych pracowników i złożoność procesu decyzyjnego, jest to niemożliwe. Wszyscy muszą się zgodzić w tym długim cyklu zatwierdzania projektu".