Byli dyrektorzy Twittera pozywają Elona Muska o 128 mln dol. niezapłaconej odprawy

0
0
2
Elon Musk
Elon Musk / Wikimedia

Pozew byłych pracowników, w tym byłego dyrektora generalnego Paraga Agrawala, jest następstwem osobnej skargi prawnej złożonej przez innych pracowników, którzy domagają się 500 milionów dolarów.

Elon Musk stanął w obliczu pozwu o 128 milionów dolarów od czterech byłych dyrektorów Twittera, którzy twierdzą, że miliarder nie wypłacił im odprawy po zakupie sieci społecznościowej. Pozew, złożony w poniedziałek w Kalifornii, jest następstwem osobnej skargi prawnej złożonej w zeszłym roku przez szeregowych pracowników, którzy domagali się 500 mln USD niezapłaconej odprawy.

"Ponieważ Musk zdecydował, że nie chce płacić powodom odpraw, po prostu zwolnił ich bez powodu, a następnie wymyślił fałszywą przyczynę i wyznaczył pracowników swoich różnych firm, aby podtrzymali jego decyzję" - czytamy w pozwie.

Czterech powodów w sprawie to były dyrektor generalny Twittera Parag Agrawal, były dyrektor finansowy Ned Segal, były radca prawny Sean Edgett i były dyrektor prawny Vijaya Gadde. Musk zwolnił ich wszystkich w ramach serii masowych zwolnień po tym, jak przejął Twittera za 44 mld USD w 2022 r., twierdząc wówczas, że nie musi płacić menedżerom odprawy, ponieważ zostali zwolnieni z ważnej przyczyny.

"Przyczyną" nie są "zatwierdzone przez zarząd decyzje biznesowe, których Musk nie lubi" - czytamy w skardze. "W swoich pismach rozwiązujących umowę o pracę twierdził, że każdy z powodów dopuścił się "rażącego zaniedbania" i "umyślnego wykroczenia", nie przytaczając ani jednego faktu na poparcie tego twierdzenia". Musk i X nie wydali żadnych publicznych komentarzy w tej sprawie. Częsty przedstawiciel prawny Muska, prawnik Alex Spiro, nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz.

Pozew jest jednym z kilku działań prawnych związanych z niechętnym przejęciem Twittera przez Muska i późniejszym prowadzeniem platformy, którą przemianował na X. Krajowa Rada Stosunków Pracy wydała również skargę na początku tego roku, twierdząc, że firma rakietowa SpaceX Muska nielegalnie zwolniła ośmiu pracowników, ponieważ wystosowali list krytykujący jego przywództwo.

Musk zwolnił około 80% pracowników Twittera po przejęciu firmy, powiedział BBC w wywiadzie w zeszłym roku. Witryna zmagała się na wiele sposobów od czasu jego przejęcia, w tym w obliczu spadających przychodów z reklam i badaczy dokumentujących wzrost mowy nienawiści, gdy Musk wycofał wysiłki związane z moderowaniem treści. Początkowo próbował wycofać się z przejęcia, ale Twitter pozwał go, by wymusić jego zakończenie.

Musk zrzucił winę za spadek przychodów z reklam na grupy monitorujące mowę nienawiści, które opublikowały raporty szczegółowo opisujące rasistowskie i ekstremistyczne treści na platformie. Wniósł pozwy przeciwko dwóm organizacjom, Media Matters i Center For Countering Digital Hate, które są obecnie w toku. Oczekuje się, że sędzia z Kalifornii zdecyduje w tym tygodniu, czy odrzucić pozew przeciwko Center For Countering Digital Hate.

Źródło: Guardian

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną