Skandal we Francji. "Decyzja ws. aborcji to zagrożenie dla naszej cywilizacji"

Francja wpisała niedawno aborcję do swojej Konstytucji. Obie izby parlamentu, Zgromadzenie Narodowe i Senat, przyjęły już projekt ustawy o zmianie art. 34 konstytucji. Teraz decyzję tę skomentowała Marina Casini, która jest przewodniczącą włoskiej Federacji Ruchów Obrony Życia. Jak przyznała to co miało miejsce we Francji dotyczy całej cywilizacji i jej zdaniem jest po prostu porażką nie tylko Europy, ale również dla cywilizacji, medycyny oraz kobiet. Jej zdaniem nie chodzi tutaj konkretnie o narodziny dzieci, ale o sposób postrzegania relacji między ludźmi, demokracji, sprawiedliwości i wolności. Zaznaczyła, że mowa o ideologii. 

Skandal we Francji. Chodzi o aborcję

"Mamy do czynienia z potworem, który nazywa się ideologią odrzucenia czy kulturą śmierci. A kiedy mamy do czynienia z ideologią, wszystko jest deptane, ponieważ ideologia nie patrzy ludziom w twarz, nie słucha tego, co mają w swoich sercach, aby naprawdę wyciągnąć rękę, aby ulżyć, aby pocieszyć, aby pomóc. Przechodzi nad głowami ludzi i depcze po nich, lekceważąc ich prawdziwe potrzeby, lekceważąc rzeczywistość, ponieważ w rzeczywistości mogą istnieć i istnieją kobiety, które znajdują się w trudnej sytuacji, kiedy dowiadują się, że spodziewają się dziecka. Bo trudności istnieją i to przez całe życie, na każdym etapie"

-podkreśliła. 

Stwierdziła, że trudności nie powinny być niszczone poprzez likwidowanie ludzi, ale poprzez wzajemną pomoc. Przyznała, że chodzi jej tu przede wszystkim o te dzieci, które jeszcze się nie narodziły, a każde z nich ma prawo do opieki, przyjęcia oraz miłości. Dodała, że nie wolno zabijać innych, bo jest to po prostu obrzydliwe. 

Myślicie, że Francja się jeszcze obudzi?