Scholz, Macron i Tusk spotkają się w Berlinie w sprawie Ukrainy

Premier Donald Tusk dołączy do francuskich i niemieckich przywódców w dalszej części dnia, według niemieckiego urzędnika, rozpoczynając pierwsze spotkanie "Trójkąta Weimarskiego", formatu dialogu między trzema krajami, odkąd Tusk ponownie został premierem Polski w grudniu.

W zamierzeniu przywódców spotkanie ma być pokazem jedności po napiętym okresie, w którym francusko-niemieckie tarcia o Ukrainę przerodziły się w otwartą waśń.

Długotrwałe napięcia zaczęły wrzeć pod koniec lutego, kiedy Macron odmówił wykluczenia wysłania zachodnich wojsk do walki na Ukrainie, obiecując zrobić "wszystko, co konieczne, aby Rosja nie mogła wygrać tej wojny". Bardziej ostrożny Scholz wykluczył użycie wojsk lądowych z krajów europejskich.

Kilka dni później Macron zdawał się odpowiadać bezpośrednio Scholzowi. "Europa wyraźnie stoi w obliczu momentu, w którym konieczne będzie, aby nie być tchórzami" - powiedział publiczności w Pradze. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius odpowiedział, że komentarze Macrona były "czymś, co tak naprawdę nie pomaga rozwiązać kwestii, które mamy, jeśli chodzi o pomoc Ukrainie".

Niemieccy urzędnicy narzekają prywatnie, że podczas gdy Macron mówił twardo o Ukrainie, nie udzielił tak dużego wsparcia wojskowego, jakie zapewniły Niemcy.

Niemiecki Instytut Kiloński, który zestawia krajowe wkłady w wysiłek wojenny Ukrainy, plasuje Francję jako wyraźnego marudera z 640 milionami euro pomocy wojskowej w porównaniu z Niemcami, które zapewniły lub obiecały 17,7 miliarda euro.

Francuzi kwestionują te dane i zaprzeczają, że dają broń, która naprawdę ma znaczenie. "Francja wybrała efektywność operacyjną w swojej pomocy wojskowej dla Ukrainy: obiecaj to, co możesz dostarczyć, dostarcz to, co możesz obiecać" - powiedział niedawno minister sił zbrojnych Sébastien Lecornu w poście na X.

Macron przełożył w tym tygodniu długo planowaną wizytę na Ukrainie w obliczu napięć z sojusznikami związanych z jego coraz bardziej jastrzębią retoryką. W niedzielę Pałac Elizejski ogłosił, że wizyta odbędzie się teraz w "ciągu najbliższych kilku tygodni".