Prezydent Joe Biden odniósł się w czwartek do niedawnej śmierci zdezorientowanej płciowo nastolatki z Oklahomy, która początkowo fałszywie insynuowano, że została pobita na śmierć, ale teraz wydaje się, że odebrała sobie życie i została wykorzystana przez działaczy LGBT do forsowania fałszywej narracji, że życie dzieci zależy od potwierdzenia ich dezorientacji płciowej.

"Nex" Benedict, 16-letnia uczennica Owasso High School, która zidentyfikowała się jako "niebinarna", zmarła 8 lutego, dzień po rzekomym pobiciu w szkolnej łazience wraz z inną koleżanką z klasy przez trzech innych uczniów. Początkowo była leczona i zwolniona, ale ponownie hospitalizowana i zmarła następnego dnia.

Historia przyciągnęła znaczną uwagę i spekulacje, że Benedict zmarła w wyniku obrażeń odniesionych w ataku, wzmocnionych przez "źródło, które twierdziło, że jest matką najlepszej przyjaciółki Benedict", twierdząc, że zmarła z powodu "powikłań po urazie mózgu". To wystarczyło, aby wielu ogłosiło ją ofiarą rzekomej "epidemii przemocy wobec osób transpłciowych" w Stanach Zjednoczonych i szerszej kultury "bigoterii". Wybitna przywódczyni Demokratów, Nancy Pelosi, stwierdziła na przykład, że "antytransowy zapał podsycany przez skrajnych Republikanów w całym kraju ma śmiertelne konsekwencje dla naszych dzieci".

Późniejsze doniesienia ujawniły jednak więcej niuansów sytuacji, w tym wiadomości tekstowe, w których Benedict powiedziała, że walka rozpoczęła się, ponieważ "zmęczyła się" nieokreślonym wcześniejszym "zastraszaniem" przez napastników, "więc wylałam na nich trochę wody i wszyscy trzej przyszli po mnie". Dodała, że szkoła nie zgłosiła incydentu na policję. W innym raporcie Benedict powiedziała policji, że zastraszanie miało charakter werbalny: "Powiedzieli coś w stylu 'dlaczego oni się tak śmieją' i mówili o nas, przy nas. Więc podszedłem i oblałem ich wodą, a cała trójka rzuciła się na mnie".

14 marca biuro Oklahoma Medical Examiner ogłosiło, że Benedict faktycznie zmarła w wyniku samobójstwa, a konkretnie połączenia leków difenhydraminy i fluoksetyny. Rodzina dziewczynki ujawniła następnie dodatkowe szczegóły z raportu z sekcji zwłok, w którym odnotowano kilka obrażeń spowodowanych walką, ale "brak śmiertelnych urazów".

Tego samego dnia Biały Dom opublikował oświadczenie przypisywane Joe Bidenowi, w którym stwierdził, że "każda młoda osoba zasługuje na podstawowe prawo i wolność do bycia tym, kim jest", fałszywie sugerując, że zdezorientowane "tożsamości" osób transpłciowych odzwierciedlają to, kim faktycznie są, oraz że Amerykanie "muszą ponownie podjąć naszą pracę, aby położyć kres dyskryminacji i zająć się kryzysem samobójstw, który dotyka zbyt wiele niebinarnych i transpłciowych [sic] dzieci".