UE nie uratuje producentów paneli słonecznych?

0
0
2
Panele słoneczne
Panele słoneczne / Pixabay

Chińska masowa produkcja rzuciła europejskich producentów energii słonecznej na kolana i skłoniła ich do zwrócenia się o pomoc do Brukseli. Ale chociaż Komisja Europejska, organ wykonawczy UE, ma poprzeć zwiększone finansowanie UE dla sektora energii słonecznej i rozważyć złagodzenie niektórych zasad pomocy państwa, nie zobowiąże się do pilnych środków wsparcia, których oczekują liderzy branży, zgodnie z nadchodzącą "Europejską Kartą Energii Słonecznej".

Takie podejście nieuchronnie rozczaruje producentów, którzy już zaczęli zwalniać setki pracowników, nawet jeśli próbują opracować długoterminowy plan ożywienia branży.

Producenci modułów w UE - którzy montują końcowy panel słoneczny z części wyprodukowanych gdzie indziej - od miesięcy ostrzegali, że dominacja Chin w produkcji na całym świecie powoduje nadwyżkę podaży w bloku, który spowodował spadek cen i sprawił, że nie byli w stanie konkurować.

W odpowiedzi, szef ds. energii UE Kadri Simson obiecał na początku tego miesiąca pracować nad "konkretnymi działaniami wspierającymi... produkcję w Europie".

Dzieje się tak, gdy blok stara się zdobyć przyczółek w globalnym wyścigu zielonych technologii przeciwko Stanom Zjednoczonym i Chinom, które przeznaczyły miliardy na lokalną produkcję.

Bruksela chce sprowadzić 30 gigawatów produkcji energii słonecznej z powrotem do bloku do 2030 r., aby ograniczyć swoją zależność od Pekinu. Chiny dostarczają obecnie ponad 80 procent importu do UE, podczas gdy blok wyprodukował w ubiegłym roku zaledwie 3 procent swoich paneli słonecznych.

Ta zależność "stwarza krótkoterminowe ryzyko dla odporności łańcucha wartości i długoterminowe ryzyko dla stabilności cen paneli słonecznych", zauważa deklaracja POLITICO, dodając, że "niezrównoważona sytuacja osłabia rentowność istniejącej europejskiej produkcji".

 

Źródło: POLITIKA

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną