Najstarszy człowiek na świecie zmarł w wieku 114 lat
Juan Vicente Pérez Mora, odmawiający dwa razy dziennie modlitwę różańcową, który w chwili śmierci był najstarszym człowiekiem na świecie, zmarł 2 kwietnia, zaledwie kilka tygodni przed swoimi 115 urodzinami.
Mora posiadał tytuł najstarszego człowieka na świecie przez kilka krótkich lat. Został wyróżniony przez Guinness World Records 4 lutego 2022 roku, kiedy miał 112 lat i 253 dni.
Jego śmierć potwierdził Freddy Bernal, gubernator Táchiry w Wenezueli, gdzie mieszkał Mora.
"Nasz drogi Juanie Vicente Pérez Mora, dziś z głębokim smutkiem i bólem żegnamy się z Tobą, archetypem człowieka z Táchiry, pokornego, pracowitego, spokojnego, entuzjastycznie nastawionego do rodziny i tradycji" - napisał Bernal na X.
"Wraz z moją żoną i dziećmi mieliśmy przyjemność i dumę spotkać się z nim i dzielić z jego bliskimi", powiedział gubernator. "Mój stary Don Vicente, zawsze będziemy go pamiętać za jego optymizm w życiu, za wiarę, nadzieję i głęboką miłość do naszego stanu Táchira".
Prezydent Wenezueli Nicolás Maduro również złożył hołd Morze na X.
"Juan Vicente Pérez Mora przeszedł do wieczności w wieku 114 lat", napisał. "Przesyłam moje uściski i kondolencje jego rodzinie i wszystkim mieszkańcom El Cobre w stanie Táchira. Niech Bóg przyjmie go w swojej świętej chwale".
Źródło: CatholicAgencyNews