Jemu udało się przeżyć okupację niemiecką i sowiecką

0
0
0
/

Józef Baran to jeden z nielicznych narodowców, którzy uniknęli śmierci z rąk niemieckiego lub sowieckiego okupanta. Był jednak aresztowany zarówno przez Gestapo, jak i UB. Po wojnie zamieszkał na Ziemiach Zachodnich. Dziś mija 45. rocznica jego śmierci.


Józef Baran urodził się 18 marca 1899 r. w Woli Żarczyckiej w powiecie łańcuckim. Po ukończeniu gimnazjum rolnego w Leżajsku od grudnia 1920 r. do marca 1921 r. uczęszczał do Szkoły Podchorążych Artylerii w Poznaniu. Po ukończeniu praktyki w 4 Dywizjonie Artylerii Ciężkiej awansował do stopnia porucznika. Następnie, do wybuchu II wojny światowej, służył w 8 Pułku Artylerii Ciężkiej w Toruniu.

Od 1932 r. był członkiem Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. W 1938 r. za działalność społeczną został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi.

Podczas kampanii wrześniowej brał udział w bitwach pod Kutnem i nad Bzurą, a następnie, jako dowódca jednej z baterii 8 Pułku Artylerii Lekkiej, w obronie Twierdzy Modlin. Za swą postawę na polu walki został odznaczony Krzyżem Walecznych. Po kapitulacji stolicy dostał się do niewoli niemieckiej i został osadzony w obozie jenieckim w Działdowie.

Po wyjściu na wolność w październiku 1939 r. powrócił w rodzinne strony do Leżajska, gdzie zaangażował się w działalność konspiracyjną. Na przełomie lat 1939/1940 rozpoczął tworzenie Batalionu "Ziemi Leżajskiej" wchodzącego w skład Organizacji Wojskowej Stronnictwa Narodowego, później przemianowanej na Narodową Organizację Wojskową.

Aresztowany przez gestapo w maju 1941 r., trafił do więzienia na Zasaniu w Przemyślu. Zbiegł miesiąc później, gdy ostrzał sowieckiej artylerii uszkodził budynek, w którym był przetrzymywany. Do końca listopada 1942 r. ukrywał się we wsi Maleniska, a następnie u swojej siostry w miejscowości Łosice w powiecie siedleckim.

Tam pod fałszywym nazwiskiem podjął pracę w spółdzielni rolniczej i wstąpił do Narodowych Sił Zbrojnych. W lutym 1943 r. został komendantem okręgu rzeszowskiego NSZ. Po scaleniu NSZ z  Armią Krajową objął funkcję oficera artylerii w komendzie Podokręgu Rzeszów AK. Odpowiadał tam za szkolenie żołnierzy w zakresie strzelania i obsługi dział.

Po wyzwoleniu Leżajska w lipcu 1944 r., do momentu wejścia Armii Czerwonej, był przez pewien czas komendantem wojennym miasta. Zagrożony aresztowaniem przez NKWD, wrócił do działalności konspiracyjnej. W czerwcu 1945 r. wyjechał do Koszalina, gdzie jako Józef Chrząszczyński podjął pracę w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym. W sierpniu 1948 r. aresztował go UB.

Od 1950 r. organizował struktury Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Koszalinie, był pierwszym prezesem oddziału PTTK w tym mieście oraz jednym z pierwszych przewodników turystycznych na tym terenie. Od 1951 r. pracował w Związku Samopomocy Chłopskiej w Koszalinie, a następnie w Funduszu Wczasów Pracowniczych w Mielnie i kierownictwie koszalińskiego oddziału "Orbisu".

Po przejściu na emeryturę w 1964 r. dalej działał społecznie.

Ppłk Józef Baran zmarł 29 kwietnia 1969 r. w Koszalinie, pochowano go w Toruniu. W 2009 r. został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

opr. Paweł Brojek
Źródło: nsz.com.pl


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną