Francja opracowała broń, którą wszyscy chcą pozyskać

0
0
7
Radar - zdjęcie ilustracyjne
Radar - zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Francja ma wojskowy radar do dronów, który wszyscy chcą zdobyć. Wiodąca firma zbrojeniowa zwiększa produkcję, aby sprostać ogromnemu globalnemu popytowi.

Podczas swojego noworocznego przemówienia do sił zbrojnych Macron wymienił Thales, twórcę systemu radarowego, wśród firm zbrojeniowych, które znacznie zwiększyły produkcję w ciągu ostatnich dwóch lat.

Jednak należąca do Thales fabryka w Limours, małym miasteczku liczącym około 6500 mieszkańców, boryka się z problemami, które nękają sektor obronny w całej Europie, ponieważ na nowo analizuje każdy aspekt produkcji i napotyka takie problemy, jak rozbudowa fabryk i zatrudnianie większej liczby pracowników.

"Aby linie montażowe mogły poradzić sobie ze wzrostem popytu, podwajamy zespoły i jesteśmy w trakcie pracy na dwie zmiany zamiast jednej, aby upewnić się, że mamy więcej produkcji w Limours" - powiedział Yves Descourvieres, szef zarządzania produktem dla radarów wielozadaniowych.  

Nie ma wątpliwości, że radary są potrzebne.

Zostały zaprojektowane do wykrywania zagrożeń powietrznych i identyfikacji myśliwców odrzutowych, pocisków rakietowych i helikopterów. Posiadają również nowe możliwości pozwalające im odróżniać drony od ptaków. Z Limours, wart 30 milionów euro GM 400 Alpha może dostrzec samoloty nad Bordeaux, w odległości 500 kilometrów. GM 200 mają krótszy zasięg od 250 do 350 kilometrów.

Thales - spółka kontrolowana wspólnie przez państwo francuskie i producenta myśliwców Dassault Aviation - jest europejskim liderem w dziedzinie radarów i trzecim na świecie, za amerykańskimi firmami Lockheed Martin i Raytheon.

Wykonawca w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa sprzedał 200 radarów GM na całym świecie do 32 różnych krajów od 2008 roku, w tym 40 w samym 2023 roku. Ukraina również kupiła system GM 200 w zeszłym roku.

Źródło: POLITICO

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną