Rosyjski atak na elektrownię. Pojawiły się niepokojące informacje

0
0
9
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Internet

Rosja zniszczyła w czwartek w ataku rakietowym największą elektrownię w obwodzie kijowskim , po tym jak prezydent Wołodomyr Zełenski oskarżył Zachód o „przymykanie oka” na potrzebę zwiększenia przez jego kraj obrony przeciwlotniczej.

Siły Powietrzne Ukrainy oświadczyły, że zestrzeliły 18 nadlatujących rakiet i 39 dronów. Rosja wystrzeliła łącznie 82 rakiety i drony, w tym sześć hipersonicznych rakiet Kinzhal – żadnego z nich nie była w stanie zestrzelić obrona powietrzna Ukrainy. 

Nie było ofiar, a atak nie doprowadził do przerw w dostawie prądu w obwodzie stołecznym Ukrainy, Kijowie, ani w innych regionach zaopatrywanych przez Trypilską TPP. 

Według przedsiębiorstwa energetycznego Centrenergo, doszczętnie zniszczono elektrociepłownię Trypilską (TPP), największego dostawcę energii elektrycznej dla obwodów kijowskiego, czerkaskiego i żytomierskiego. Firma straciła 100% energii wytwarzanej w trzech elektrowniach, z których wszystkie zostały zniszczone lub okupowane przez Rosję. 

"Czarny dzień w historii Centrenergo” – napisano w oświadczeniu. „Skala zniszczeń jest straszna. Pieniądze nie są w stanie tego oszacować. To dla nas największe wyzwanie w historii firmy.”

Przez ponad dwa lata wojny Rosja systematycznie atakowała infrastrukturę energetyczną Ukrainy , próbując rozbić sieć energetyczną kraju, a wraz z nią ducha narodu ukraińskiego, pozbawiając go prądu, ciepła, wody i innych podstawowych usług w często -mroźne zimowe temperatury.

 

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną