Atak w obozie dla uchodźców w Gazie. Nie żyje kilkanaście osób

Owdetallah, który mieszka w obozie, powiedział w rozmowie z mediami że we wtorek około godziny 15:40 czasu lokalnego usłyszał eksplozję, około 30–40 metrów od niego. 

„Natychmiast poszedłem zobaczyć, co się stało, i znalazłem zwłoki rzucone na ziemię. Ludzie krzyczą, dzieci krzyczą. Dzieci martwe na ziemi. Grali tylko w piłkarzyki i ponieśli śmierć męczeńską” 

– powiedział. 

Materiał nakręcony dla zagranicznych mediów ze szpitala Męczenników Al-Aksa pokazuje ciągły napływ ofiar i rannych osób przywożonych do szpitala, podczas gdy izba przyjęć jest zatłoczona pacjentami, w tym kilkorgiem rannych dzieci, krzyczących na podłodze. Członkowie rodziny tłoczą się nad ciałami ukochanych osób, całują je, obejmują i szlochają. 

Na nagraniu wideo spoza dziedzińca szpitalnego widać ludzi wyglądających na zmartwionych, zwłaszcza kobiety, które starają się dostać do szpitala i wołają swoich bliskich. Na dziedzińcu widać dziesiątki ludzi, którzy modlą się za zmarłych przed zabraniem ich do pochówku. 

CNN zwróciło się do Sił Obronnych Izraela (IDF) z prośbą o komentarz, ale nie otrzymało jeszcze odpowiedzi.