Ogromny pożar w Grecji. Skazano sześć osób

W poniedziałek mężczyzna został skazany za nieumyślne podpalenie za udział w najkrwawszym pożarze lasu w historii Grecji, a pięciu byłych funkcjonariuszy straży pożarnej uznano za winnych wykroczeń związanych z ich reakcją na pożar w 2018 r.
Gdy sąd ogłosił wyroki skazujące i uniewinnienie 15 innych osób, w tym gubernatorów regionalnych pod zarzutem wykroczeń, w tym nieumyślnego spowodowania śmierci, krewni ofiar zaczęli protestować krzycząc: "Wstyd".
Członkowie rodziny płakali po uniewinnieniu, a niektórzy twierdzili, że kary za wykroczenia – wszystkim groziły kary więzienia, ale z możliwością grzywny – były zbyt łagodne.
Rząd i władze lokalne odrzuciły oskarżenia, obwiniły podpalaczy i stwierdziły, że silny wiatr i gwałtowne płomienie oznaczały, że nie było czasu na skoordynowane działania.
Według państwowej telewizji ERT i ateńskiej agencji informacyjnej pięciu byłych funkcjonariuszy straży pożarnej uznano za winnych popełnienia wykroczeń, w tym nieumyślnego spowodowania śmierci.
Każdy z nich został skazany na karę do pięciu lat więzienia z alternatywną karą grzywny w wysokości około 40 000 euro (42 900 dolarów), powiedział prawnik Alexandros Papasteriopoulos. 15 uniewinnionych urzędników zostało oskarżonych o podobne wykroczenia. Greckie prawo zabrania publikacji ich nazwisk. Pewien Grek został skazany na trzy lata za wykroczenie polegające na nieumyślnym podpaleniu, z możliwością zamiany na karę grzywny.
W poniedziałek wszyscy oskarżeni zaprzeczyli, jakoby dopuścili się jakichkolwiek przestępstw. Mati, gęsto zalesiony obszar z widokiem na morze na wschód od Aten, był popularny wśród emerytów i dzieci na obozach letnich.
W ostatnich latach kraje regionu Morza Śródziemnego ucierpiały z powodu szeregu niszczycielskich pożarów wywołanych cieplejszą i bardziej suchą pogodą, które naukowcy powiązali ze zmianą klimatu.
Krewni planują odwołać się od wyroku sądu, powiedział prawnik Yannis Karagkounis reprezentujący rodzinę jednej z ofiar.
Źródło: Redakcja