Ksiądz udawał seksuologa
Zakończył się proces księdza Rafała K., który podawał się za terapeutę seksualnego i wykorzystywał młodych parafian. Proces z uwagi na dobro nieletnich toczył się za zamkniętymi drzwiami. Dziś ma być ogłoszony wyrok w tej sprawie.
"Badania naukowe'' księdza
Ks. Rafał K. z parafii pod wezwaniem Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy odpowiada za molestowanie nieletnich chłopców. Sprawa wyszła na jaw w 2019 roku. Okazało się, że ksiądz zapraszał młodych parafian do domu przy parafii. Przekonywał ich, że jest terapeutą i prowadzi badania naukowe. W tym celu, jak podała "Gazeta Wyborcza", katecheta dotykał chłopców i udawał, że musi zmierzyć ich części ciała oraz wykonywać eksperymenty o seksualnym charakterze.
Po ujawnieniu sprawy duchowny został aresztowany, a następnie oskarżony o popełnienie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, przez doprowadzenie do czynności seksualnej. Poszkodowanych było dziesięć osób.
Dwie ofiary księdza Rafała K. poddane przez niego "terapii" miały powyżej 15 lat, ale nie były jeszcze pełnoletnie.
Wśród poszkodowanych są też dorośli mężczyźni, którzy poddali się prowadzonej przez księdza specyficznej seksualnej terapii. Mieli oni od 24 do 35 lat, więc sąd uznał, że osoby te były w stanie i mogły sprawdzić, że ksiądz nie ma żadnych uprawnień do prowadzenia takiego rodzaju działalności. Za te ,,terapie'' ksiądz nie poniesie żadnej kary.
W czerwcu 2022 roku ksiądz Rafał K. usłyszał wyrok trzech lat więzienia. Mężczyzna dostał też zakaz zbliżania się do ofiar, a dwóm z nich miał też zapłacić po 10 tys. zł odszkodowania.
Wyrok ten zaskarżony został przez bydgoską prokuraturę, która uznała, że zasądzona kara jest zbyt mała i nieadekwatna do czynów popełnionych przez duchownego. Domaga się dla duchownego 12 lat pozbawienia wolności i dożywotniego zakazu wykonywania zawodu katechety. Oczekuje także, że sąd wyda zakaz dotyczący pracy księdza z młodzieżą.
Przeciwnego zdania był obrońca Rafała K., który uznał , że kara jest zbyt wysoka i też zaskarżył wyrok.
Drugi proces księdza rozpoczął się w zeszłym roku. Postępowanie sądowe zostało jednak już zakończone, a dziś ma być w tej sprawie ogłoszony wyrok.
Źródło: Gazeta Wyborcza, WP.pl, media