"Nie będę małpą w cyrku Michała Szczerby". Obajtek wydał oświadczenie

1
0
7
Daniel Obajtek
Daniel Obajtek / Autorstwa To zdjęcie zostało zrobione przez użytkownika Radosław Drożdżewski (Zwiadowca21) - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=130894345

Były prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zamieścił oświadczenie na X.

Daniel Obajtek napisał: "Jestem człowiekiem, który szanuje organy Państwa i polskie prawo, w tym działające komisje sejmowe. Przed oblicze Komisji Śledczej, mimo medialnych doniesień nie zostałem jednak skutecznie wezwany. Zgodnie z ustawą o Komisji, pisma doręcza się za pokwitowaniem odbioru osobiście do rąk adresata. Odbiór pisma powinien zostać potwierdzony własnoręcznym, czytelnym podpisem zawierającym pełne imię i nazwisko na zwrotnym pokwitowaniu. Taka sytuacja nie miała miejsca".

Dodał: "Obecnie prowadzę kampanię do PE jako lider listy PiS na Podkarpaciu. Wezwanie mnie przed oblicze Komisji na półtora tygodnia przed ciszą wyborczą traktuję jako element gry politycznej i próbę zohydzenia mojej osoby. Tym bardziej, że temat dotyczy wiz i pracowników przy budowę inwestycji Olefiny III. Pragnę podkreślić, że pracownicy ci nie byli i nie są zatrudniani przez ORLEN, ale przez wykonawcę inwestycji, konsorcjum Hyundai Engineering Tecnicas Reunidas. Do przedstawicieli wykonawców Komisja powinna kierować więc wszelkie pytania. Chyba, że celem jest zniszczenie kolejnej inwestycji ORLENU, która jest obecnie największą inwestycja petrochemiczną w Europie".

Na końcu stwierdził: "Niemniej jednak, jako człowiek szanujący polskie prawo, będę do dyspozycji Komisji Śledczej już po wyborach. Wierzę, że wtedy Członkowie Komisji łatwiej skoncentrują się na kwestiach merytorycznych, stając się wolnymi od politycznych, a niekiedy i emocjonalnych przesłanek".

Źródło: X/wpolityce

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną