USA rozszerzają sankcje wobec Rosji

Departament Skarbu USA stwierdził między innymi, że zwiększa „ryzyko wtórnych sankcji dla zagranicznych instytucji finansowych zajmujących się rosyjską gospodarką wojenną”, skutecznie grożąc im utratą dostępu do amerykańskiego systemu finansowego.

Oznajmiła również, że zamierza ograniczyć zdolność rosyjskiej bazy wojskowej do wykorzystywania niektórych amerykańskich usług w zakresie oprogramowania i technologii informacyjnych (IT) i wspólnie z Departamentem Stanu zmierza do skierowania swoich działań do ponad 300 osób i podmiotów w Rosji i poza nią, w tym w Azji, Europie i Afryce.

Departament Handlu oświadczył także, że bierze na cel firmy fasadowe w Hongkongu za przekierowanie półprzewodników do Rosji, podejmując kroki, które wpłyną na produkty o wysokim priorytecie dla Moskwy o wartości prawie 100 milionów dolarów, w tym takie chipy.

W szerokiej gamie rosyjskiego sprzętu przechwyconego na polu bitwy na Ukrainie, w tym w dronach, radiach i rakietach, wykryto chipy i inne technologie pochodzące ze Stanów Zjednoczonych.

Po zajęciu Krymu od Ukrainy w 2014 r. Rosja rozpoczęła w 2022 r. inwazję na swojego sąsiada na pełną skalę, powodując nałożenie szeregu nowych amerykańskich sankcji gospodarczych na Moskwę.

Chociaż wielu analityków nie spodziewa się, że sankcje nałożone przez USA i inne kraje w istotny sposób zmienią kalkulację prezydenta Rosji Władimira Putina, uważają, że zarówno utrudnią Moskwie prowadzenie wojny, jak i z czasem osłabią rosyjską gospodarkę.

„Dzisiejsze działania uderzają w pozostałe drogi pozyskiwania międzynarodowych materiałów i sprzętu, w tym ich zależność od kluczowych dostaw z krajów trzecich” – stwierdziła w oświadczeniu sekretarz skarbu Janet Yellen.

„Zwiększamy ryzyko dla instytucji finansowych zajmujących się rosyjską gospodarką wojenną i eliminujemy możliwości uchylania się od tego, a także zmniejszamy zdolność Rosji do czerpania korzyści z dostępu do zagranicznych technologii, sprzętu, oprogramowania i usług informatycznych” – stwierdziła. „Każdego dnia Rosja w dalszym ciągu zastawia swoją przyszłość, aby utrzymać swoją niesprawiedliwą wojnę z wyboru przeciwko Ukrainie”.

Wiadomość nadeszła, gdy prezydent Joe Biden wyjechał w środę wczesnym rankiem na szczyt do południowych Włoch z przywódcami innych demokracji Grupy Siedmiu: Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii i Stanów Zjednoczonych.

Jednym z priorytetów przywódców G7 jest zwiększenie wsparcia dla Ukrainy, która znajduje się obecnie w trzecim roku stawiania oporu rosyjskiej inwazji i rozbrojenia rosyjskiej machiny wojennej.