Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uznał federalny zakaz stosowania „urządzeń zapasowych”, umożliwiających szybki ogień z broni półautomatycznej, za niezgodny z prawem, odrzucając kolejne ograniczenie dotyczące broni palnej .

W piątek większością sześciu do trzech sędziowie podtrzymali decyzję sądu niższej instancji, stając po stronie właściciela sklepu z bronią i obrońcy praw do broni, który zakwestionował zakaz, twierdząc, że amerykańska agencja niewłaściwie zinterpretowała prawo federalne zabraniające karabinów maszynowych jako rozciągające się na nadmierne zapasy. 

Sędziowie konserwatywni stanowili większość, przy sprzeciwie sędziów liberalnych.

Zasada ta została narzucona w 2019 r. przez administrację byłego prezydenta Donalda Trumpa po użyciu urządzeń podczas masowej strzelaniny w 2017 r., w której zginęło 58 osób na festiwalu muzyki country w Las Vegas.

Prezydent Joe Biden przytoczył incydent z 2017 roku, potępiając decyzję Sądu Najwyższego.

„Dzisiejsza decyzja uchyla ważne rozporządzenie dotyczące bezpieczeństwa broni. Amerykanie nie powinni żyć w strachu przed tą masową dewastacją” – stwierdził Biden w oświadczeniu.

„Wiemy, że myśli i modlitwy nie wystarczą. Wzywam Kongres do zakazania akcji typu „bump stock”, uchwalenia zakazu broni szturmowej i podjęcia dodatkowych działań w celu ratowania życia – wyślij mi ustawę, a natychmiast ją podpiszę”.

Od lat Stany Zjednoczone borykają się z poważnymi problemami związanymi z przemocą z użyciem broni, w tym masowymi strzelaninami . Według strony internetowej Gun Violence Archive w tym roku w kraju doszło do 251 masowych strzelanin. W ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych w atakach z użyciem broni zginęło 18 854 osób.