Ataki terrorystyczne w Rosji. Nie żyje kilka osób
Lokalne władze podają, że co najmniej dziewięć osób zginęło, a 25 zostało rannych w wyniku prawdopodobnie skoordynowanych ataków uzbrojonych bandytów w najbardziej wysuniętej na południe prowincji Rosji w Dagestanie.
Zgłoszono ataki w kościołach, synagogach i na policyjnych przystankach w miastach Derbent i Machaczkała, oddalonych od siebie o około 120 km (75 mil).
Według lokalnych władz wśród zabitych jest siedmiu funkcjonariuszy organów ścigania, ksiądz i ochroniarz kościoła. Według rosyjskiej agencji informacyjnej TASS zginęło także czterech „bojowników”.
„Według informacji, które otrzymałem, w kościele w Derbent zamordowano księdza Mikołaja, poderżnięto mu gardło. Miał 66 lat i był bardzo chory” – powiedział przewodniczący Komisji Monitorowania Społecznego Dagestanu Szamil Khadulaev.
Powiedział także, że zastrzelono ochroniarza kościoła uzbrojonego jedynie w pistolet.
Według telegramu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Dagestanu jednym z zabitych funkcjonariuszy organów ścigania był szef wydziału policji „Światła Dagestanu” Mavludin Chidirnabiew.
W kościele w Machaczkale 19 osób zamknęło się ze względów bezpieczeństwa podczas strzelaniny, która zakończyła się śmiercią co najmniej jednego napastnika – podała TASS, powołując się na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Dagestanu.
W międzyczasie podpalono synagogę w Derbent, a zdjęcia przedstawiają duże płomienie i kłęby dymu unoszące się gęsto z szeregu okien na co najmniej jednym piętrze budynku.
Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych określiło, jak to określiło, „połączony atak” na dwie synagogi.
„Synagoga w Derbent została podpalona i doszczętnie spalona. Miejscowi strażnicy zostali zabici. Synagoga w Machaczkale została ostrzelana, nie ma bliższych szczegółów” – podało w oświadczeniu ministerstwo spraw zagranicznych.
„O ile wiadomo, w momencie ataku w synagogach nie było wiernych i nie są znane żadne ofiary wśród społeczności żydowskiej” – czytamy w oświadczeniu.
Przywódca Republiki Dagestańskiej Siergiej Mielikow zamieścił na Telegramie komunikat, w którym stwierdził, że „nieznane osoby podejmowały próby destabilizacji sytuacji społecznej. Na ich drodze stanęli dagestańscy policjanci. Według wstępnych informacji są wśród nich ofiary.”
Źródło: Redakcja