Łukasz T. przejechał 19-letnią Basię autobusem. Jest wyrok w głośnej sprawie z Katowic (WIDEO)

0
0
3
zrzut ekranu
zrzut ekranu / TT

W lipcu 2021 roku całą Polską wstrząsnęła informacja o wypadku w Katowicach. Kierowca autobusu przejechał 19-letnią Basię. Teraz mężczyzna odpowiadał za zabójstwo oraz próbę zabicia kilku innych osób. Prawomocny jest już wyrok w tej sprawie. Oto, co orzekł sąd.

Latem 2021 roku rano w centrum Katowic doszło do tragicznego zdarzenia. Kierowca autobusu przejechał pojazdem 19-letnią Basię, która akurat znajdowała się na jezdni. Kobieta zginęła na miejscu. Teraz sąd uznał, że kierowca działał z zamiarem ewentualnym. Oznacza to, że liczył się z tym, że jego czyn może doprowadzić do śmierci. Sąd Apelacyjny nie uwzględnił żadnej apelacji. Uznał, że sąd okręgowy działał w sposób prawidłowy. W zeszłym roku sąd okręgowy skazał mężczyznę na 16 lat więzienia. Od wyroku odwoływała się obrona domagając się uniewinnienia kierowcy lub skazania tylko za wypadek nie za zabójstwo, z kolei prokuratura żądała dla niego 25 lat więzienia, a jeden z pełnomocników dożywocie. 

Tragiczny wypadek w Katowicach. Kierowca miał się bać

Do tragedii doszło 31 lipca 2021 roku w pobliżu przejścia dla pieszych u zbiegu ulic Mickiewicza i Stawowej w centrum Katowic. Miała tam miejsce bójka kilku osób wracających z imprezy. W sieci niemal od razu pojawiło się nagranie z tego zdarzenia, na którym widać jak autobus najeżdża na ludzi. 19-latka z kolei znika pod kołami pojazdu, a sam autobus ciągnie ją przez kilkadziesiąt metrów. 

Oskarżony kierowca po raz kolejny przyznał, że był to tylko wypadek. Dodał, że obawiał się agresywnych osób, które przebywały wtedy na jezdni. Zaznaczył, że nie będzie próbował uciec od odpowiedzialności karnej i finansowej.

Sędzia SA Rafał Doros odpowiedział, że nie był to wypadek, tylko jego intencjonalne zachowanie. Jego zdaniem kierowca najpierw powinien poczekać na rozejście się tłumu lub powinien zadzwonić na policję, a nie w dalszym ciągu kontynuować jazdę. 

"Dopiero wtedy jeden ze zgromadzonych na ulicy mężczyzn kopnął w autobus i T. gwałtownie ruszył, Barbara znalazła się pod podwoziem, inne osoby zdołały uniknąć potrącenia. Trudno przyjąć, by kierowca był bezpośrednio zagrożony"

-dodał. 

Ujawnił, że mężczyzna miał wtedy w organizmie  tramadol – opioid, więc nie mógł prowadzić pojazdów. Sąd apelacyjny przyznał, że 34-latek działał w zamiarze ewentualnym. Prokuratura twierdziła, że był to zamiar bezpośredni tzn., że chciał zabić. Sąd dodał, że kierowca nie był osobą zdemoralizowaną, więc taki wyrok pełniłby funkcję wychowawczą. Nie wiadomo czy jeden z obrońców nie złoży kasacji do Sądu Najwyższego. 

Za zabójstwo 19-latki sąd wymierzył mu karę 15 lat więzienia, 8 lat więzienia za próbę zabójstwa innych osób oraz rok więzienia za prowadzenie autobusu pod wpływem tramadolu. To wszystko złożyło się na karę 16 lat więzienia. 

Wideo z tragicznego zdarzenia można zobaczyć tutaj:

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną